Podsumowanie ofert Liczba ofert: 6. |
![]() | A jednak coraz silniej wierzę | Krasucki Eryk | brak danych |
madbooks.pl | od 40.25PLN | ||
![]() A jednak coraz silniej wierzę za 40.25 zł Cena: 40.25 zł Witold Kolski nie należy do ważnych postaci w dziejach Polski. Nie jest też postacią kluczową dla komunizmu w krajowej czy międzynarodowej odmianie. Jego biografia odzwierciedla jednak wiele ważnych spraw związanych z komunizmem jako formacją kulturową. Bez wątpienia jed¬ną z najważniejszych dla zrozumienia XX wieku. To historia zasymilo¬wanego żydowskiego chłopca z Łodzi (rocznik 1902) – syna nauczycielki i drobnego kupca – który stykając się za pośrednictwem przyjaciół z ideą rewolucji, jej właśnie i jej wielkim obietnicom podporządkuje swe życie. Przystępując do nielegalnej partii, stał się szybko jej zawodowym funk¬cjonariuszem, stopniowo zyskiwał autorytet i zaufanie kierownictwa organizacji, w końcu sam został jednym z najważniejszych krajowych pracowników aparatu Komunistycznej Partii Polski (1918–1938). Prze¬mawiały za nim: talent pisarski i organizacyjny, samodyscyplina, ale też niezłomność, dla której najważniejszym sprawdzianem były lata więzień. O jego wyniesieniu zdecydowało jednak przede wszystkim niezachwiane przekonanie w sens i zwycięstwo idei. Kolskiego można bowiem określić jako człowieka jednej wiary, co czyniło go bezwzględnym zarówno wo¬bec innych (przeciwników politycznych), jak też wobec siebie oraz swo¬ich przyjaciół i bliskich. W pełni da to o sobie znać w latach drugiej wojny światowej. To jednocześnie człowiek z „urwanym” życiorysem, nie w peł¬ni dopełnionym, kończącym się nagle, w chwili, kiedy miał się zacząć kolejny rozdział jego politycznej kariery. W przewidywaniach Kolskiego najważniejszy – i takim się dla wielu polskich komunistów rzeczywiście okazał. Druga wojna światowa i układ sił, które w jej trakcie powstały, dały im władzę na blisko pół wieku. Kolski, zmarły lub zamordowany w 1943 roku, mógł się stać w Polsce powojennej jedną z ikon nowego ładu, paradoksalnie jednak został odrzucony. Bo był nazbyt „osobny” w swym niezdecydowaniu – czy być „świętym Franciszkiem partii”, czy „małym Savonarolą”. |
![]() | A jednak coraz silniej wierzę | ZAKŁADKA DO KSIĄŻEK GRATIS DO KAŻDEGO ZAMÓWIENIA | Krasucki Eryk | US – Uniwersytet Szczeciński |
nieprzeczytane.pl | od 42.54PLN | ||
![]() A jednak coraz silniej wierzę | ZAKŁADKA DO KSIĄŻEK GRATIS DO KAŻDEGO ZAMÓWIENIA za 42.54 zł Cena: 42.54 zł Witold Kolski nie należy do ważnych postaci w dziejach Polski. Nie jest też postacią kluczową dla komunizmu w krajowej czy międzynarodowej odmianie. Jego biografia odzwierciedla jednak wiele ważnych spraw związanych z komunizmem jako formacją kulturową. Bez wątpienia jed¬ną z najważniejszych dla zrozumienia XX wieku. To historia zasymilo¬wanego żydowskiego chłopca z Łodzi (rocznik 1902) – syna nauczycielki i drobnego kupca – który stykając się za pośrednictwem przyjaciół z ideą rewolucji, jej właśnie i jej wielkim obietnicom podporządkuje swe życie. Przystępując do nielegalnej partii, stał się szybko jej zawodowym funk¬cjonariuszem, stopniowo zyskiwał autorytet i zaufanie kierownictwa organizacji, w końcu sam został jednym z najważniejszych krajowych pracowników aparatu Komunistycznej Partii Polski (1918–1938). Prze¬mawiały za nim: talent pisarski i organizacyjny, samodyscyplina, ale też niezłomność, dla której najważniejszym sprawdzianem były lata więzień. O jego wyniesieniu zdecydowało jednak przede wszystkim niezachwiane przekonanie w sens i zwycięstwo idei. Kolskiego można bowiem określić jako człowieka jednej wiary, co czyniło go bezwzględnym zarówno wo¬bec innych (przeciwników politycznych), jak też wobec siebie oraz swo¬ich przyjaciół i bliskich. W pełni da to o sobie znać w latach drugiej wojny światowej. To jednocześnie człowiek z „urwanym” życiorysem, nie w peł¬ni dopełnionym, kończącym się nagle, w chwili, kiedy miał się zacząć kolejny rozdział jego politycznej kariery. W przewidywaniach Kolskiego najważniejszy – i takim się dla wielu polskich komunistów rzeczywiście okazał. Druga wojna światowa i układ sił, które w jej trakcie powstały, dały im władzę na blisko pół wieku. Kolski, zmarły lub zamordowany w 1943 roku, mógł się stać w Polsce powojennej jedną z ikon nowego ładu, paradoksalnie jednak został odrzucony. Bo był nazbyt „osobny” w swym niezdecydowaniu – czy być „świętym Franciszkiem partii”, czy „małym Savonarolą”. |
![]() | A jednak coraz silniej wierzę | Krasucki Eryk | Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego |
dadada.pl | od 46.22PLN | ||
![]() A jednak coraz silniej wierzę za 46.22 zł Cena: 46.22 zł Witold Kolski nie należy do ważnych postaci w dziejach Polski. Nie jest też postacią kluczową dla komunizmu w krajowej czy międzynarodowej odmianie. Jego biografia odzwierciedla jednak wiele ważnych spraw związanych z komunizmem jako formacją kulturową. Bez wątpienia jed¬ną z najważniejszych dla zrozumienia XX wieku. To historia zasymilo¬wanego żydowskiego chłopca z Łodzi (rocznik 1902) – syna nauczycielki i drobnego kupca – który stykając się za pośrednictwem przyjaciół z ideą rewolucji, jej właśnie i jej wielkim obietnicom podporządkuje swe życie. Przystępując do nielegalnej partii, stał się szybko jej zawodowym funk¬cjonariuszem, stopniowo zyskiwał autorytet i zaufanie kierownictwa organizacji, w końcu sam został jednym z najważniejszych krajowych pracowników aparatu Komunistycznej Partii Polski (1918–1938). Prze¬mawiały za nim: talent pisarski i organizacyjny, samodyscyplina, ale też niezłomność, dla której najważniejszym sprawdzianem były lata więzień. O jego wyniesieniu zdecydowało jednak przede wszystkim niezachwiane przekonanie w sens i zwycięstwo idei. Kolskiego można bowiem określić jako człowieka jednej wiary, co czyniło go bezwzględnym zarówno wo¬bec innych (przeciwników politycznych), jak też wobec siebie oraz swo¬ich przyjaciół i bliskich. W pełni da to o sobie znać w latach drugiej wojny światowej. To jednocześnie człowiek z „urwanym” życiorysem, nie w peł¬ni dopełnionym, kończącym się nagle, w chwili, kiedy miał się zacząć kolejny rozdział jego politycznej kariery. W przewidywaniach Kolskiego najważniejszy – i takim się dla wielu polskich komunistów rzeczywiście okazał. Druga wojna światowa i układ sił, które w jej trakcie powstały, dały im władzę na blisko pół wieku. Kolski, zmarły lub zamordowany w 1943 roku, mógł się stać w Polsce powojennej jedną z ikon nowego ładu, paradoksalnie jednak został odrzucony. Bo był nazbyt „osobny” w swym niezdecydowaniu – czy być „świętym Franciszkiem partii”, czy „małym Savonarolą”. |
![]() | A jednak coraz silniej wierzę | Krasucki Eryk | US – Uniwersytet Szczeciński |
mestro.pl | od 52.95PLN | ||
![]() A jednak coraz silniej wierzę za 52.95 zł Cena: 52.95 zł Witold Kolski nie należy do ważnych postaci w dziejach Polski. Nie jest też postacią kluczową dla komunizmu w krajowej czy międzynarodowej odmianie. Jego biografia odzwierciedla jednak wiele ważnych spraw związanych z komunizmem jako formacją kulturową. Bez wątpienia jed¬ną z najważniejszych dla zrozumienia XX wieku. To historia zasymilo¬wanego żydowskiego chłopca z Łodzi (rocznik 1902) – syna nauczycielki i drobnego kupca – który stykając się za pośrednictwem przyjaciół z ideą rewolucji, jej właśnie i jej wielkim obietnicom podporządkuje swe życie. Przystępując do nielegalnej partii, stał się szybko jej zawodowym funk¬cjonariuszem, stopniowo zyskiwał autorytet i zaufanie kierownictwa organizacji, w końcu sam został jednym z najważniejszych krajowych pracowników aparatu Komunistycznej Partii Polski (1918–1938). Prze¬mawiały za nim: talent pisarski i organizacyjny, samodyscyplina, ale też niezłomność, dla której najważniejszym sprawdzianem były lata więzień. O jego wyniesieniu zdecydowało jednak przede wszystkim niezachwiane przekonanie w sens i zwycięstwo idei. Kolskiego można bowiem określić jako człowieka jednej wiary, co czyniło go bezwzględnym zarówno wo¬bec innych (przeciwników politycznych), jak też wobec siebie oraz swo¬ich przyjaciół i bliskich. W pełni da to o sobie znać w latach drugiej wojny światowej. To jednocześnie człowiek z „urwanym” życiorysem, nie w peł¬ni dopełnionym, kończącym się nagle, w chwili, kiedy miał się zacząć kolejny rozdział jego politycznej kariery. W przewidywaniach Kolskiego najważniejszy – i takim się dla wielu polskich komunistów rzeczywiście okazał. Druga wojna światowa i układ sił, które w jej trakcie powstały, dały im władzę na blisko pół wieku. Kolski, zmarły lub zamordowany w 1943 roku, mógł się stać w Polsce powojennej jedną z ikon nowego ładu, paradoksalnie jednak został odrzucony. Bo był nazbyt „osobny” w swym niezdecydowaniu – czy być „świętym Franciszkiem partii”, czy „małym Savonarolą”. |
![]() | A jednak coraz silniej wierzę Eryk Krasucki - zakładka do książek gratis!! | Eryk Krasucki | Uniwersytet Szczeciński |
gandalf.com.pl | od 54.54PLN | ||
![]() A jednak coraz silniej wierzę Eryk Krasucki - zakładka do książek gratis!! za 54.54 zł Cena: 54.54 zł - zakładka do książek gratis!! |
![]() | A jednak coraz silniej wierzę | Krasucki Eryk | Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego |
selkar.pl | od 58.47PLN | ||
![]() A jednak coraz silniej wierzę za 58.47 zł Cena: 58.47 zł Witold Kolski nie należy do ważnych postaci w dziejach Polski. Nie jest też postacią kluczową dla komunizmu w krajowej czy międzynarodowej odmianie. Jego biografia odzwierciedla jednak wiele ważnych spraw związanych z komunizmem jako formacją kulturową. Bez wątpienia jed¬ną z najważniejszych dla zrozumienia XX wieku. To historia zasymilo¬wanego żydowskiego chłopca z Łodzi (rocznik 1902) - syna nauczycielki i drobnego kupca - który stykając się za pośrednictwem przyjaciół z ideą rewolucji, jej właśnie i jej wielkim obietnicom podporządkuje swe życie. Przystępując do nielegalnej partii, stał się szybko jej zawodowym funk¬cjonariuszem, stopniowo zyskiwał autorytet i zaufanie kierownictwa organizacji, w końcu sam został jednym z najważniejszych krajowych pracowników aparatu Komunistycznej Partii Polski (1918-1938). Prze¬mawiały za nim: talent pisarski i organizacyjny, samodyscyplina, ale też niezłomność, dla której najważniejszym sprawdzianem były lata więzień. O jego wyniesieniu zdecydowało jednak przede wszystkim niezachwiane przekonanie w sens i zwycięstwo idei. Kolskiego można bowiem określić jako człowieka jednej wiary, co czyniło go bezwzględnym zarówno wo¬bec innych (przeciwników politycznych), jak też wobec siebie oraz swo¬ich przyjaciół i bliskich. W pełni da to o sobie znać w latach drugiej wojny światowej. To jednocześnie człowiek z "urwanym" życiorysem, nie w peł¬ni dopełnionym, kończącym się nagle, w chwili, kiedy miał się zacząć kolejny rozdział jego politycznej kariery. W przewidywaniach Kolskiego najważniejszy - i takim się dla wielu polskich komunistów rzeczywiście okazał. Druga wojna światowa i układ sił, które w jej trakcie powstały, dały im władzę na blisko pół wieku. Kolski, zmarły lub zamordowany w 1943 roku, mógł się stać w Polsce powojennej jedną z ikon nowego ładu, paradoksalnie jednak został odrzucony. Bo był nazbyt "osobny" w swym niezdecydowaniu - czy być "świętym Franciszkiem partii", czy "małym Savonarolą". |