Cuda Archanioła Michała za 20.26 zł Cena: 20.26 zł Sklep: lideria.pl Kup teraz Cuda Archanioła Michała za 20.26 zł w księgarni lideria.pl Wydawca: Studio Astropsychologii Kategoria: bez kategorii ISBN: 9788373773745 Waga: b/d kg Rok wydania: 2020 Archanioł Michał, jeden z najpotężniejszych aniołów, może Cię obronić, ostrzec, wspomóc lub podnieść na duchu, gdy będziesz tego potrzebował. Wystarczy, że zwrócisz się do niego z prośbą, a on natychmiast jej wysłucha. Poznaj historie ludzi, którzy ratowali życie swoje i swych najbliższych, utrzymywali pracę lub osiągali wewnętrzną harmonię właśnie dzięki pomocy Archanioła Michała. Oni wykorzystali swoją szansę i mogą być pewni, że w kolejnej niebezpiecznej sytuacji Michał znów wyciągnie do nich pomocną dłoń. Dołącz do ludzi, którzy nie zdają się na ślepy los, lecz wolą mieć swego obrońcę pośród sił znacznie potężniejszych, niż możesz sobie wyobrazić.
Recenzje czytelników: Historia, która mi się przytrafiła była czymś naprawdę niezwykłym. Dostałem tę książkę od żony na urodziny. Początkowo traktowałem ją jako coś ciekawego do poczytania, ale do głowy mi nie przyszło, by traktować te rzeczy poważnie. Archanioł na każde moje zawołanie? Jasne… a może jeszcze elfy – myślałem. Jestem kierowcą samochodu dostawczego. Często spędzam całe tygodnie poza domem. Tydzień po urodzinach wyjechałem w trasę. Jako, że spędzałem te noce w pokojach hotelowych, miałem dużo czasu na lekturę i książkę tę przeczytałem w dwa wieczory. Następnego dnia wyruszyłem w podróż. Przede mną jechał samochód, na którego pace znajdowały się stalowe pręty. W pewnym momencie usłyszałem głos mówiący: zatrzymaj się na poboczu. Byłem w szoku. Byłem sam w szoferce a ten głos był tak realny. Nie wiedziałem, co się ze mną dzieje, ale zjechałem zgodnie za radą tajemniczego głosu. W momencie, gdy koła mojego auta dotknęły pobocza, zabezpieczenia podtrzymujące pręty puściły i większość ładunku wypadła na drogę. Gdybym wciąż jechał za tym samochodem, wszystko to by uderzyło w mój pojazd. Mogę tylko zgadywać, jak by się to skończyło. Od tamtej pory nie śmieję się już z anielskiej pomocy. Kazik
Czytałem wszystkie pozycje Doreen Virtue więc i po tę sięgnąłem z wielką ciekawością. Tym bardziej, że miała ona być przesycona aspektem praktycznym. Zacząłem czytać i przekonywałem się z każdą stroną, że ktoś nade mną czuwa. Podobnie jak nad dziesiątkami osób, których świadectwa zostały przytoczone przez autorkę. Nie sądziłem, że tak szybko przyjdzie mi skorzystać z rad zawartych w tej publikacji. Pewnego dnia odprowadzałem swoją dziewczynę do jej domu. Było już ciemno, a my przechodziliśmy przez nieciekawe osiedle. W pewnym momencie usłyszałem coś na kształt szeptu, że powinniśmy iść inną drogą niż zwykle. Posłuchałem go i odprowadziłem Ankę bezpiecznie do domu. Jak wracałem do siebie, poszedłem już „tradycyjną” drogą. Znalazłem na niej komplet dokumentów i rozpruty plecak. Następnego dnia odniosłem wszystko na adres podany na dokumentach. Drzwi otworzył ich właściciel. Był cały poobijany. Okazało się, że napdło na niego kilku „dresów”. I stało się to w tym samym czasie, gdy szliśmy wraz z dziewczyną do domu. Gdyby nie ten podszept, to my byśmy się zapewne stali ofiarami napadu. Dziękuję, Michale! Bartek
Jestem szczęśliwą żoną i matką. Dobrze się nam powodzi. Możemy sobie pozwolić na wynajęcie opiekunki do dzieci. Odbiera ona dzieci ze szkoły i zajmuje nimi, podczas gdy z mężem jesteśmy w pracy. Pewnego dnia, po przeczytaniu tej książki, poprosiłam Archanioła Michała, by zaopiekował się moimi dziećmi. Tydzień później miałam zostać dłużej pracy z powodu dopinania dużego projektu. Nagle poczułam wewnętrzną potrzebę mówiącą, że muszę jechać po dzieci do szkoły. Natychmiast wsiadłam do samochodu i odebrałam je ze szkoły. Po powrocie do domu dostała telefon od rozhisteryzowanej matki naszej opiekunki. Powiedziała, że opiekunka miała wypadek, ponieważ w jej aucie wysiadły hamulce. Przeżyła, lecz cały tył samochodu został zupełnie skasowany. Tył – czyli miejsce, w którym siedziałyby moje dzieci, gdyby jechały razem z nią. Czasem warto poprosić anioły o pomoc… Dorota
Pewnego dnia pojechaliśmy na zimowy wypoczynek w domku znajomego. Domek znajdował się w środku lasu. Moja córka poszła z innymi dziećmi lepić bałwana. Nagle dzieciaki wróciły i powiedziały, że Ola gdzieś poszła i nie odpowiada na wołanie. Wszyscy wyruszyliśmy na poszukiwania, lecz do zmierzchu pozostały zaledwie 2 godziny. W trakcie poszukiwań błagałam w myślach Archanioła Michała o pomoc. W pewnym momencie, gdy szłam wąską leśną przecinką, coś kazało mi skręcić w las. Poszłam za głosem intuicji i weszłam w las. Nagle zobaczyłem obniżenie terenu i moją córkę, która widać wpadła tutaj, złamała nogę i straciła przytomność. Nic się jej poważniejszego nie stało, lecz wolę nie myśleć, jak by się to skończyło, gdyby została sama na noc w lesie w środku zimy. Dziękuję Archaniołowi Michałowi i Doreen Virtue za to, że nauczyła mnie z nim nawiązywać kontakt. Maria |