Podsumowanie ofert Liczba ofert: 8. |
![]() | Był sobie chłopczyk | ZAKŁADKA DO KSIĄŻEK GRATIS DO KAŻDEGO ZAMÓWIENIA | Winnicka Ewa | CZARNE |
| nieprzeczytane.pl | od 18.04PLN | ||
Był sobie chłopczyk | ZAKŁADKA DO KSIĄŻEK GRATIS DO KAŻDEGO ZAMÓWIENIA za 18.04 zł Cena: 18.04 zł Oddziały radzieckie przez dziesięć lat „udzielały narodowi afgańskiemu braterskiej pomocy”. Od 1979 do 1989 roku życie straciło co najmniej kilkaset tysięcy Afgańczyków, a kilkadziesiąt tysięcy radzieckich żołnierzy poniosło śmierć lub zostało rannych. Wyjeżdżali, by zostać bohaterami. Do kraju wracali jako bankruci – bez nóg, bez rąk, bez złudzeń, z koszmarami, które miały ich nigdy nie opuścić. Niektórzy wracali w cynkowych trumnach. Z opowieści weteranów, pielęgniarek, prostytutek, matek i żon „afgańców” wyłania się wstrząsający obraz niepotrzebnej wojny; wśród zapierających dech w piersiach afgańskich krajobrazów rozgrywają się ludzkie dramaty, a odwaga i braterstwo przeplatają się z niegodziwością i okrucieństwem. „W każdej kolejnej książce z uporem robię to samo – pisze Aleksijewicz – zmniejszam historię do wymiarów człowieka”. Po publikacji książki Swietłana Aleksijewicz została pozwana o znieważenie honoru i godności żołnierzy walczących w Afganistanie. „Pękłam dopiero w połowie. Już po pierwszej opowieści matki „afgańca” – jej chłopczyk wrócił z wojny cały, ale pokaleczony w środku i któregoś dnia zarąbał tasakiem sąsiadkę – zdawało mi się, że dalej nie przebrnę. Jednak Swietłana Aleksijewicz mówi, że też ma dość wojny. „Wrócę i nie pójdę już do żadnego muzeum wojska”. Więc nie będzie więcej flaków, rozpaczy i podrzynania gardeł – łudzę się. Ale są. Przebijane bębenki w uszach jeńców, robaki w trumnie, ojciec na sznurze od bielizny, zrzuceni ze skały, spaleni żywcem. Dlaczego czytam mimo wszystko? Z początku wciągają mnie rozważania warsztatowe Aleksijewicz. Że po masowych zagładach w wielkich wojnach XX wieku trzeba znaleźć inny sposób pisania o małych, współczesnych wojnach. Przyśnił jej się żołnierz bez języka, niemy. Więc ona teraz daje im głos – ludziom zbędnym. Każda kolejna tragedia, intymne wyznanie anonimowego żołnierza, pielęgniarki, matki zabitego „afgańca”, zmusza, by czytać dalej. Czujesz, że musisz wysłuchać każdego, tak jak słucha ich Aleksijewicz – bez zbędnych pytań, bez przerywania, choć chciałoby się uciec. Ale nie uciekasz i – jak ona – nie wytrzymujesz i płaczesz razem z nimi. Jej bohaterowie zabijają z bliska. Boją się jak zwierzęta i tęsknią jak dzieci. Zastanawiają się, ile jest człowieka w człowieku. Wydawałoby się, że nie można było rzetelniej oddać dramatu tych ludzi. A jednak po kilku latach ci, którzy się przed nią spowiadali, oskarżają ją o kłamstwo. Prawda okazuje się nie do zniesienia. Kogo obchodzi dziś radziecki Afganistan? Nie zapominajmy, że po Rosjanach weszli tam nasi sojusznicy Amerykanie. My też mieliśmy naszych chłopców w Nangar Chel. „Zapomnienie jest […] formą kłamstwa”. Tu oprawcami są Rosjanie, karmieni literaturą i wódką. „Ale wszyscy jesteśmy winni, wszyscy uczestniczyliśmy w tym kłamstwie” – mówi autorka. I jeszcze: na wojnie zawsze wszyscy jesteśmy ofiarami.„ Maria Wiernikowska | |||
![]() | Był sobie chłopczyk wyd. 2 | Aleksijewicz Swietłana | brak danych |
| madbooks.pl | od 21.75PLN | ||
Był sobie chłopczyk wyd. 2 za 21.75 zł Cena: 21.75 zł | |||
![]() | Był sobie chłopczyk | Winnicka Ewa | CZARNE |
| profit24.pl | od 22.03PLN | ||
Był sobie chłopczyk za 22.03 zł Cena: 22.03 zł Oddziały radzieckie przez dziesięć lat „udzielały narodowi afgańskiemu braterskiej pomocy”. Od 1979 do 1989 roku życie straciło co najmniej kilkaset tysięcy Afgańczyków, a kilkadziesiąt tysięcy radzieckich żołnierzy poniosło śmierć lub zostało rannych. Wyjeżdżali, by zostać bohaterami. Do kraju wracali jako bankruci – bez nóg, bez rąk, bez złudzeń, z koszmarami, które miały ich nigdy nie opuścić. Niektórzy wracali w cynkowych trumnach. Z opowieści weteranów, pielęgniarek, prostytutek, matek i żon „afgańców” wyłania się wstrząsający obraz niepotrzebnej wojny; wśród zapierających dech w piersiach afgańskich krajobrazów rozgrywają się ludzkie dramaty, a odwaga i braterstwo przeplatają się z niegodziwością i okrucieństwem. „W każdej kolejnej książce z uporem robię to samo – pisze Aleksijewicz – zmniejszam historię do wymiarów człowieka”. Po publikacji książki Swietłana Aleksijewicz została pozwana o znieważenie honoru i godności żołnierzy walczących w Afganistanie. „Pękłam dopiero w połowie. Już po pierwszej opowieści matki „afgańca” – jej chłopczyk wrócił z wojny cały, ale pokaleczony w środku i któregoś dnia zarąbał tasakiem sąsiadkę – zdawało mi się, że dalej nie przebrnę. Jednak Swietłana Aleksijewicz mówi, że też ma dość wojny. „Wrócę i nie pójdę już do żadnego muzeum wojska”. Więc nie będzie więcej flaków, rozpaczy i podrzynania gardeł – łudzę się. Ale są. Przebijane bębenki w uszach jeńców, robaki w trumnie, ojciec na sznurze od bielizny, zrzuceni ze skały, spaleni żywcem. Dlaczego czytam mimo wszystko? Z początku wciągają mnie rozważania warsztatowe Aleksijewicz. Że po masowych zagładach w wielkich wojnach XX wieku trzeba znaleźć inny sposób pisania o małych, współczesnych wojnach. Przyśnił jej się żołnierz bez języka, niemy. Więc ona teraz daje im głos – ludziom zbędnym. Każda kolejna tragedia, intymne wyznanie anonimowego żołnierza, pielęgniarki, matki zabitego „afgańca”, zmusza, by czytać dalej. Czujesz, że musisz wysłuchać każdego, tak jak słucha ich Aleksijewicz – bez zbędnych pytań, bez przerywania, choć chciałoby się uciec. Ale nie uciekasz i – jak ona – nie wytrzymujesz i płaczesz razem z nimi. Jej bohaterowie zabijają z bliska. Boją się jak zwierzęta i tęsknią jak dzieci. Zastanawiają się, ile jest człowieka w człowieku. Wydawałoby się, że nie można było rzetelniej oddać dramatu tych ludzi. A jednak po kilku latach ci, którzy się przed nią spowiadali, oskarżają ją o kłamstwo. Prawda okazuje się nie do zniesienia. Kogo obchodzi dziś radziecki Afganistan? Nie zapominajmy, że po Rosjanach weszli tam nasi sojusznicy Amerykanie. My też mieliśmy naszych chłopców w Nangar Chel. „Zapomnienie jest […] formą kłamstwa”. Tu oprawcami są Rosjanie, karmieni literaturą i wódką. „Ale wszyscy jesteśmy winni, wszyscy uczestniczyliśmy w tym kłamstwie” – mówi autorka. I jeszcze: na wojnie zawsze wszyscy jesteśmy ofiarami.„ Maria Wiernikowska | |||
![]() | Był sobie chłopczyk w.2017 | Winnicka Ewa | Wydawnictwo Czarne |
| dobre-ksiazki.com.pl | od 24.28PLN | ||
Był sobie chłopczyk w.2017 za 24.28 zł Cena: 24.28 zł Z fotografiami Magdaleny Wdowicz-WierzbowskiejTa historia zaczyna się od nietypowego pogrzebu bezimiennego chłopca, pogrzebu, na który przybyły tłumy. Dziś wiemy, że był to Szymon z Będzina, którego śmierć rodzice ukrywali przez dwa lata.Ewa Winnicka, autorka świetnych reporterskich opowieści, rusza tropem tej głośnej sprawy, żeby sprawdzić na miejscu, jak można było tak długo ukrywać śmierć dziecka. Krok po kroku rekonstruuje wydarzenia, które zakończyły się tragedią.I być może n... | |||
![]() | Był sobie chłopczyk | Ewa Winnicka | Czarne |
| aros.pl | od 24.43PLN | ||
Był sobie chłopczyk za 24.43 zł Cena: 24.43 zł Z fotografiami Magdaleny Wdowicz-Wierzbowskiej | |||
![]() | Był sobie chłopczyk | Winnicka Ewa | CZARNE |
| mestro.pl | od 25.95PLN | ||
Był sobie chłopczyk za 25.95 zł Cena: 25.95 zł Oddziały radzieckie przez dziesięć lat „udzielały narodowi afgańskiemu braterskiej pomocy”. Od 1979 do 1989 roku życie straciło co najmniej kilkaset tysięcy Afgańczyków, a kilkadziesiąt tysięcy radzieckich żołnierzy poniosło śmierć lub zostało rannych. Wyjeżdżali, by zostać bohaterami. Do kraju wracali jako bankruci – bez nóg, bez rąk, bez złudzeń, z koszmarami, które miały ich nigdy nie opuścić. Niektórzy wracali w cynkowych trumnach. Z opowieści weteranów, pielęgniarek, prostytutek, matek i żon „afgańców” wyłania się wstrząsający obraz niepotrzebnej wojny; wśród zapierających dech w piersiach afgańskich krajobrazów rozgrywają się ludzkie dramaty, a odwaga i braterstwo przeplatają się z niegodziwością i okrucieństwem. „W każdej kolejnej książce z uporem robię to samo – pisze Aleksijewicz – zmniejszam historię do wymiarów człowieka”. Po publikacji książki Swietłana Aleksijewicz została pozwana o znieważenie honoru i godności żołnierzy walczących w Afganistanie. „Pękłam dopiero w połowie. Już po pierwszej opowieści matki „afgańca” – jej chłopczyk wrócił z wojny cały, ale pokaleczony w środku i któregoś dnia zarąbał tasakiem sąsiadkę – zdawało mi się, że dalej nie przebrnę. Jednak Swietłana Aleksijewicz mówi, że też ma dość wojny. „Wrócę i nie pójdę już do żadnego muzeum wojska”. Więc nie będzie więcej flaków, rozpaczy i podrzynania gardeł – łudzę się. Ale są. Przebijane bębenki w uszach jeńców, robaki w trumnie, ojciec na sznurze od bielizny, zrzuceni ze skały, spaleni żywcem. Dlaczego czytam mimo wszystko? Z początku wciągają mnie rozważania warsztatowe Aleksijewicz. Że po masowych zagładach w wielkich wojnach XX wieku trzeba znaleźć inny sposób pisania o małych, współczesnych wojnach. Przyśnił jej się żołnierz bez języka, niemy. Więc ona teraz daje im głos – ludziom zbędnym. Każda kolejna tragedia, intymne wyznanie anonimowego żołnierza, pielęgniarki, matki zabitego „afgańca”, zmusza, by czytać dalej. Czujesz, że musisz wysłuchać każdego, tak jak słucha ich Aleksijewicz – bez zbędnych pytań, bez przerywania, choć chciałoby się uciec. Ale nie uciekasz i – jak ona – nie wytrzymujesz i płaczesz razem z nimi. Jej bohaterowie zabijają z bliska. Boją się jak zwierzęta i tęsknią jak dzieci. Zastanawiają się, ile jest człowieka w człowieku. Wydawałoby się, że nie można było rzetelniej oddać dramatu tych ludzi. A jednak po kilku latach ci, którzy się przed nią spowiadali, oskarżają ją o kłamstwo. Prawda okazuje się nie do zniesienia. Kogo obchodzi dziś radziecki Afganistan? Nie zapominajmy, że po Rosjanach weszli tam nasi sojusznicy Amerykanie. My też mieliśmy naszych chłopców w Nangar Chel. „Zapomnienie jest […] formą kłamstwa”. Tu oprawcami są Rosjanie, karmieni literaturą i wódką. „Ale wszyscy jesteśmy winni, wszyscy uczestniczyliśmy w tym kłamstwie” – mówi autorka. I jeszcze: na wojnie zawsze wszyscy jesteśmy ofiarami.„ Maria Wiernikowska | |||
![]() | Był sobie chłopczyk | Ewa Winnicka | Czarne |
| taniaksiazka.pl | od 26.18PLN | ||
Był sobie chłopczyk za 26.18 zł Cena: 26.18 zł
| |||
![]() | Był sobie chłopczyk Piotr Pytlakowski - zakładka do książek gratis!! | Piotr Pytlakowski | Czarne |
| gandalf.com.pl | od 30.99PLN | ||
Był sobie chłopczyk Piotr Pytlakowski - zakładka do książek gratis!! za 30.99 zł Cena: 30.99 zł - zakładka do książek gratis!! | |||