Podsumowanie ofert Liczba ofert: 12. |
![]() | Świstki teatralne wszystkie.... i więcej | ZAKŁADKA DO KSIĄŻEK GRATIS DO KAŻDEGO ZAMÓWIENIA | Theatralski | Instytut Teatralny |
nieprzeczytane.pl | od 33.19PLN | ||
![]() Świstki teatralne wszystkie.... i więcej | ZAKŁADKA DO KSIĄŻEK GRATIS DO KAŻDEGO ZAMÓWIENIA za 33.19 zł Cena: 33.19 zł "Świstki teatralne wszystkie… i więcej". Trzeba tu wyjaśnić, że Świstek teatralny to była rubryka w „Teatrze”, którą w latach 1960-71 redagował Jerzy Timoszewicz pod pseudonimem Theatralski. Umieszczał w niej różne zabawne wypisy z najrozmaitszych źródeł historyczno-teatralnych. Były więc tam fragmenty tajnych raportów Henryka Macrotta, szpiega Wielkiego Księcia Konstantego, anegdoty z pamiętników aktorskich, cytaty z korespondencji, dokumentów, recenzji Słonimskiego w „Wiadomościach Literackich” – słowem: silva rerum. Czytane 50 lat później nie tracą humoru, wdzięku i są wciąż pouczające. Być może słabiej czytelny jest kontekst, w jakim się pojawiały, choć uważny czytelnik między wierszami odkryje współczesne dla tej publikacji aluzje. Nietrudno rozpoznać, dlaczego w spisanych ze Słownika Lindego definicjach słów kojarzących się z nazwiskami krytyków pojawiają się: Csato, Tarn, Raszewski, Jaszcz. W przypadku Raszewskiego źródłem wypisów są pamiętniki Stanisława Krzesińskiego, aktora prowincjonalnego, który wspominał komika Raszewskiego: „z chrapotliwym nosowym głosem, komik dość dobry, ale przesadzający, do poważnych ról niezdatny”. Tak się więc bawił Theatralski dawnymi laty. Ale w książce (jej pomysłodawcą był Paweł Płoski) zebrano nie tylko oryginalne Świstki teatralne, również grono autorów dzisiejszych w podobnej konwencji dołączyło swoje próbki. I ich lektura jest niemniej ciekawa i charakterystyczna. Bo w wielu przypadkach tworzy się osobliwy dialog z Theatralskim i wybór poszczególnych wypisów jest ukłonem dla niego. Oto np. Hanka Baltyn sięga do współczesnych senników, aby wydobyć z nich objaśnienia „teatralnych” snów, tylko jedno zacytuję: Teatr – być w teatrze to przestroga, by być bardziej oszczędnym; dla osób niezamężnych sen taki zwiastuje szczęśliwy i bogaty ożenek; brać udział w sztuce oznacza rozczarowania i kłopoty w interesach; klaskać i śmiać się to ostrzeżenie przed poświęceniem obowiązków dla niemoralnych rozrywek; pożar teatru symbolizuje zaangażowanie w niepewne przedsięwzięcia. Theatralski w 1970 roku również podobną antologię opublikował, zaczerpniętą jednak ze starszych senników. W nich widzieć teatr, znajdować się na przedstawieniu oznaczało: „pogrzeb jakiś i śmierć czyjąś zwiastuje to tobie”. Świstki poszczególnych autorów są też wyrazem ich własnych zainteresowań, temperamentów i nie ma też co ukrywać: poczucia humoru, którym jak wiadomo ludzie nie są równo obdarzeni. Niemniej cała książeczka, starannie wydana w nakładzie 200 numerowanych egzemplarzy, z pewnością może stanąć na półce z wyjątkowo cennymi teatraliami. Świetnie się nadaje do lektury na jesienne chandry i będzie jeszcze jednym powodem do wdzięczności dla Jerzego Timoszewicza. A Theatralskiemu życzę raz jeszcze dobrego humoru, zdrowia i już czekam na następne spotkanie. Źródło: wojciech-majcherek.blog.onet.pl |
![]() | Świstki teatralne wszystkie.... i więcej PRACA ZBIOROWA ! | PRACA ZBIOROWA | Instytut Teatralny |
gandalf.com.pl | od 34.24PLN | ||
![]() Świstki teatralne wszystkie.... i więcej PRACA ZBIOROWA ! za 34.24 zł Cena: 34.24 zł ! |
![]() | Świstki teatralne wszystkie.... i więcej | Jerzy Timoszewicz|Theatralski | Instytut Teatralny |
taniaksiazka.pl | od 34.34PLN | ||
![]() Świstki teatralne wszystkie.... i więcej za 34.34 zł Cena: 34.34 zł
|
![]() | Świstki teatralne wszystkie.... i więcej | Theatralski | Instytut Teatralny |
bonito.pl | od 35.00PLN | ||
![]() Świstki teatralne wszystkie.... i więcej za 35.00 zł Cena: 35.00 zł "Świstki teatralne wszystkie? i więcej". Trzeba tu wyjaśnić, że Świstek teatralny to była rubryka w ?Teatrze?, którą w latach 1960-71 redagował Jerzy Timoszewicz pod pseudonimem Theatralski. Umieszczał w niej różne zabawne wypisy z najrozmaitszych źródeł historyczno-teatralnych. Były więc tam fragmenty tajnych raportów Henryka Macrotta, szpiega Wielkiego Księcia Konstantego, anegdoty z pamiętników aktorskich, cytaty z korespondencji, dokumentów, recenzji Słonimskiego w ?Wiadomościach Literackich? ? słowem: silva rerum. Czytane 50 lat później nie tracą humoru, wdzięku i są wciąż pouczające. Być może słabiej czytelny jest kontekst, w jakim się pojawiały, choć uważny czytelnik między wierszami odkryje współczesne dla tej publikacji aluzje. Nietrudno rozpoznać, dlaczego w spisanych ze Słownika Lindego definicjach słów kojarzących się z nazwiskami krytyków pojawiają się: Csato, Tarn, Raszewski, Jaszcz. W przypadku Raszewskiego źródłem wypisów są pamiętniki Stanisława Krzesińskiego, aktora prowincjonalnego, który wspominał komika Raszewskiego: ?z chrapotliwym nosowym głosem, komik dość dobry, ale przesadzający, do poważnych ról niezdatny?. Tak się więc bawił Theatralski dawnymi laty. Ale w książce (jej pomysłodawcą był Paweł Płoski) zebrano nie tylko oryginalne Świstki teatralne, również grono autorów dzisiejszych w podobnej konwencji dołączyło swoje próbki. I ich lektura jest niemniej ciekawa i charakterystyczna. Bo w wielu przypadkach tworzy się osobliwy dialog z Theatralskim i wybór poszczególnych wypisów jest ukłonem dla niego. Oto np. Hanka Baltyn sięga do współczesnych senników, aby wydobyć z nich objaśnienia ?teatralnych? snów, tylko jedno zacytuję: Teatr ? być w teatrze to przestroga, by być bardziej oszczędnym; dla osób niezamężnych sen taki zwiastuje szczęśliwy i bogaty ożenek; brać udział w sztuce oznacza rozczarowania i kłopoty w interesach; klaskać i śmiać się to ostrzeżenie przed poświęceniem obowiązków dla niemoralnych rozrywek; pożar teatru symbolizuje zaangażowanie w niepewne przedsięwzięcia. Theatralski w 1970 roku również podobną antologię opublikował, zaczerpniętą jednak ze starszych senników. W nich widzieć teatr, znajdować się na przedstawieniu oznaczało: ?pogrzeb jakiś i śmierć czyjąś zwiastuje to tobie?. Świstki poszczególnych autorów są też wyrazem ich własnych zainteresowań, temperamentów i nie ma też co ukrywać: poczucia humoru, którym jak wiadomo ludzie nie są równo obdarzeni. Niemniej cała książeczka, starannie wydana w nakładzie 200 numerowanych egzemplarzy, z pewnością może stanąć na półce z wyjątkowo cennymi teatraliami. Świetnie się nadaje do lektury na jesienne chandry i będzie jeszcze jednym powodem do wdzięczności dla Jerzego Timoszewicza. A Theatralskiemu życzę raz jeszcze dobrego humoru, zdrowia i już czekam na następne spotkanie. Źródło: wojciech-majcherek.blog.onet.pl |
![]() | Świstki teatralne wszystkie.... i więcej | Theatralski | Instytut Teatralny |
aros.pl | od 35.00PLN | ||
![]() Świstki teatralne wszystkie.... i więcej za 35.00 zł Cena: 35.00 zł "Świstki teatralne wszystkie? i więcej". Trzeba tu wyjaśnić, że Świstek teatralny to była rubryka w ?Teatrze?, którą w latach 1960-71 redagował Jerzy Timoszewicz pod pseudonimem Theatralski. Umieszcza |
![]() | Świstki teatralne wszystkie.... i więcej | Theatralski | Instytut Teatralny |
profit24.pl | od 36.17PLN | ||
![]() Świstki teatralne wszystkie.... i więcej za 36.17 zł Cena: 36.17 zł "Świstki teatralne wszystkie… i więcej". Trzeba tu wyjaśnić, że Świstek teatralny to była rubryka w „Teatrze”, którą w latach 1960-71 redagował Jerzy Timoszewicz pod pseudonimem Theatralski. Umieszczał w niej różne zabawne wypisy z najrozmaitszych źródeł historyczno-teatralnych. Były więc tam fragmenty tajnych raportów Henryka Macrotta, szpiega Wielkiego Księcia Konstantego, anegdoty z pamiętników aktorskich, cytaty z korespondencji, dokumentów, recenzji Słonimskiego w „Wiadomościach Literackich” – słowem: silva rerum. Czytane 50 lat później nie tracą humoru, wdzięku i są wciąż pouczające. Być może słabiej czytelny jest kontekst, w jakim się pojawiały, choć uważny czytelnik między wierszami odkryje współczesne dla tej publikacji aluzje. Nietrudno rozpoznać, dlaczego w spisanych ze Słownika Lindego definicjach słów kojarzących się z nazwiskami krytyków pojawiają się: Csato, Tarn, Raszewski, Jaszcz. W przypadku Raszewskiego źródłem wypisów są pamiętniki Stanisława Krzesińskiego, aktora prowincjonalnego, który wspominał komika Raszewskiego: „z chrapotliwym nosowym głosem, komik dość dobry, ale przesadzający, do poważnych ról niezdatny”. Tak się więc bawił Theatralski dawnymi laty. Ale w książce (jej pomysłodawcą był Paweł Płoski) zebrano nie tylko oryginalne Świstki teatralne, również grono autorów dzisiejszych w podobnej konwencji dołączyło swoje próbki. I ich lektura jest niemniej ciekawa i charakterystyczna. Bo w wielu przypadkach tworzy się osobliwy dialog z Theatralskim i wybór poszczególnych wypisów jest ukłonem dla niego. Oto np. Hanka Baltyn sięga do współczesnych senników, aby wydobyć z nich objaśnienia „teatralnych” snów, tylko jedno zacytuję: Teatr – być w teatrze to przestroga, by być bardziej oszczędnym; dla osób niezamężnych sen taki zwiastuje szczęśliwy i bogaty ożenek; brać udział w sztuce oznacza rozczarowania i kłopoty w interesach; klaskać i śmiać się to ostrzeżenie przed poświęceniem obowiązków dla niemoralnych rozrywek; pożar teatru symbolizuje zaangażowanie w niepewne przedsięwzięcia. Theatralski w 1970 roku również podobną antologię opublikował, zaczerpniętą jednak ze starszych senników. W nich widzieć teatr, znajdować się na przedstawieniu oznaczało: „pogrzeb jakiś i śmierć czyjąś zwiastuje to tobie”. Świstki poszczególnych autorów są też wyrazem ich własnych zainteresowań, temperamentów i nie ma też co ukrywać: poczucia humoru, którym jak wiadomo ludzie nie są równo obdarzeni. Niemniej cała książeczka, starannie wydana w nakładzie 200 numerowanych egzemplarzy, z pewnością może stanąć na półce z wyjątkowo cennymi teatraliami. Świetnie się nadaje do lektury na jesienne chandry i będzie jeszcze jednym powodem do wdzięczności dla Jerzego Timoszewicza. A Theatralskiemu życzę raz jeszcze dobrego humoru, zdrowia i już czekam na następne spotkanie. Źródło: wojciech-majcherek.blog.onet.pl |
![]() | Świstki teatralne wszystkie.... i więcej | Theatralski | Instytut Teatralny |
dadada.pl | od 36.72PLN | ||
![]() Świstki teatralne wszystkie.... i więcej za 36.72 zł Cena: 36.72 zł "Świstki teatralne wszystkie… i więcej". Trzeba tu wyjaśnić, że Świstek teatralny to była rubryka w „Teatrze”, którą w latach 1960-71 redagował Jerzy Timoszewicz pod pseudonimem Theatralski. Umieszczał w niej różne zabawne wypisy z najrozmaitszych źródeł historyczno-teatralnych. Były więc tam fragmenty tajnych raportów Henryka Macrotta, szpiega Wielkiego Księcia Konstantego, anegdoty z pamiętników aktorskich, cytaty z korespondencji, dokumentów, recenzji Słonimskiego w „Wiadomościach Literackich” – słowem: silva rerum. Czytane 50 lat później nie tracą humoru, wdzięku i są wciąż pouczające. Być może słabiej czytelny jest kontekst, w jakim się pojawiały, choć uważny czytelnik między wierszami odkryje współczesne dla tej publikacji aluzje. Nietrudno rozpoznać, dlaczego w spisanych ze Słownika Lindego definicjach słów kojarzących się z nazwiskami krytyków pojawiają się: Csato, Tarn, Raszewski, Jaszcz. W przypadku Raszewskiego źródłem wypisów są pamiętniki Stanisława Krzesińskiego, aktora prowincjonalnego, który wspominał komika Raszewskiego: „z chrapotliwym nosowym głosem, komik dość dobry, ale przesadzający, do poważnych ról niezdatny”. Tak się więc bawił Theatralski dawnymi laty. Ale w książce (jej pomysłodawcą był Paweł Płoski) zebrano nie tylko oryginalne Świstki teatralne, również grono autorów dzisiejszych w podobnej konwencji dołączyło swoje próbki. I ich lektura jest niemniej ciekawa i charakterystyczna. Bo w wielu przypadkach tworzy się osobliwy dialog z Theatralskim i wybór poszczególnych wypisów jest ukłonem dla niego. Oto np. Hanka Baltyn sięga do współczesnych senników, aby wydobyć z nich objaśnienia „teatralnych” snów, tylko jedno zacytuję: Teatr – być w teatrze to przestroga, by być bardziej oszczędnym; dla osób niezamężnych sen taki zwiastuje szczęśliwy i bogaty ożenek; brać udział w sztuce oznacza rozczarowania i kłopoty w interesach; klaskać i śmiać się to ostrzeżenie przed poświęceniem obowiązków dla niemoralnych rozrywek; pożar teatru symbolizuje zaangażowanie w niepewne przedsięwzięcia. Theatralski w 1970 roku również podobną antologię opublikował, zaczerpniętą jednak ze starszych senników. W nich widzieć teatr, znajdować się na przedstawieniu oznaczało: „pogrzeb jakiś i śmierć czyjąś zwiastuje to tobie”. Świstki poszczególnych autorów są też wyrazem ich własnych zainteresowań, temperamentów i nie ma też co ukrywać: poczucia humoru, którym jak wiadomo ludzie nie są równo obdarzeni. Niemniej cała książeczka, starannie wydana w nakładzie 200 numerowanych egzemplarzy, z pewnością może stanąć na półce z wyjątkowo cennymi teatraliami. Świetnie się nadaje do lektury na jesienne chandry i będzie jeszcze jednym powodem do wdzięczności dla Jerzego Timoszewicza. A Theatralskiemu życzę raz jeszcze dobrego humoru, zdrowia i już czekam na następne spotkanie. Źródło: wojciech-majcherek.blog.onet.pl |
![]() | Świstki teatralne wszystkie.... i więcej | Theatralski | brak danych |
madbooks.pl | od 36.75PLN | ||
![]() Świstki teatralne wszystkie.... i więcej za 36.75 zł Cena: 36.75 zł "Świstki teatralne wszystkie… i więcej". Trzeba tu wyjaśnić, że Świstek teatralny to była rubryka w „Teatrze”, którą w latach 1960-71 redagował Jerzy Timoszewicz pod pseudonimem Theatralski. Umieszczał w niej różne zabawne wypisy z najrozmaitszych źródeł historyczno-teatralnych. Były więc tam fragmenty tajnych raportów Henryka Macrotta, szpiega Wielkiego Księcia Konstantego, anegdoty z pamiętników aktorskich, cytaty z korespondencji, dokumentów, recenzji Słonimskiego w „Wiadomościach Literackich” – słowem: silva rerum. Czytane 50 lat później nie tracą humoru, wdzięku i są wciąż pouczające. Być może słabiej czytelny jest kontekst, w jakim się pojawiały, choć uważny czytelnik między wierszami odkryje współczesne dla tej publikacji aluzje. Nietrudno rozpoznać, dlaczego w spisanych ze Słownika Lindego definicjach słów kojarzących się z nazwiskami krytyków pojawiają się: Csato, Tarn, Raszewski, Jaszcz. W przypadku Raszewskiego źródłem wypisów są pamiętniki Stanisława Krzesińskiego, aktora prowincjonalnego, który wspominał komika Raszewskiego: „z chrapotliwym nosowym głosem, komik dość dobry, ale przesadzający, do poważnych ról niezdatny”. Tak się więc bawił Theatralski dawnymi laty. Ale w książce (jej pomysłodawcą był Paweł Płoski) zebrano nie tylko oryginalne Świstki teatralne, również grono autorów dzisiejszych w podobnej konwencji dołączyło swoje próbki. I ich lektura jest niemniej ciekawa i charakterystyczna. Bo w wielu przypadkach tworzy się osobliwy dialog z Theatralskim i wybór poszczególnych wypisów jest ukłonem dla niego. Oto np. Hanka Baltyn sięga do współczesnych senników, aby wydobyć z nich objaśnienia „teatralnych” snów, tylko jedno zacytuję: Teatr – być w teatrze to przestroga, by być bardziej oszczędnym; dla osób niezamężnych sen taki zwiastuje szczęśliwy i bogaty ożenek; brać udział w sztuce oznacza rozczarowania i kłopoty w interesach; klaskać i śmiać się to ostrzeżenie przed poświęceniem obowiązków dla niemoralnych rozrywek; pożar teatru symbolizuje zaangażowanie w niepewne przedsięwzięcia. Theatralski w 1970 roku również podobną antologię opublikował, zaczerpniętą jednak ze starszych senników. W nich widzieć teatr, znajdować się na przedstawieniu oznaczało: „pogrzeb jakiś i śmierć czyjąś zwiastuje to tobie”. Świstki poszczególnych autorów są też wyrazem ich własnych zainteresowań, temperamentów i nie ma też co ukrywać: poczucia humoru, którym jak wiadomo ludzie nie są równo obdarzeni. Niemniej cała książeczka, starannie wydana w nakładzie 200 numerowanych egzemplarzy, z pewnością może stanąć na półce z wyjątkowo cennymi teatraliami. Świetnie się nadaje do lektury na jesienne chandry i będzie jeszcze jednym powodem do wdzięczności dla Jerzego Timoszewicza. A Theatralskiemu życzę raz jeszcze dobrego humoru, zdrowia i już czekam na następne spotkanie.Źródło: wojciech-majcherek.blog.onet.pl |
![]() | Świstki teatralne wszystkie.... i więcej | brak | brak danych |
matras.pl | od 36.86PLN | ||
![]() Świstki teatralne wszystkie.... i więcej za 36.86 zł Cena: 36.86 zł "Świstki teatralne wszystkie… i więcej". Trzeba tu wyjaśnić, że Świstek teatralny to była rubryka w „Teatrze”, którą w latach 1960-71 redagował Jerzy Timoszewicz pod pseudonimem Theatralski. Umieszczał w niej różne zabawne wypisy z najrozmaitszych źródeł historyczno-teatralnych. Były więc tam fragmenty tajnych raportów Henryka Macrotta, szpiega Wielkiego Księcia Konstantego, anegdoty z pamiętników aktorskich, cytaty z korespondencji, dokumentów, recenzji Słonimskiego w „Wiadomościach Literackich” – słowem: silva rerum. Czytane 50 lat później nie tracą humoru, wdzięku i są wciąż pouczające. Być może słabiej czytelny jest kontekst, w jakim się pojawiały, choć uważny czytelnik między wierszami odkryje współczesne dla tej publikacji aluzje. Nietrudno rozpoznać, dlaczego w spisanych ze Słownika Lindego definicjach słów kojarzących się z nazwiskami krytyków pojawiają się: Csato, Tarn, Raszewski, Jaszcz. W przypadku Raszewskiego źródłem wypisów są pamiętniki Stanisława Krzesińskiego, aktora prowincjonalnego, który wspominał komika Raszewskiego: „z chrapotliwym nosowym głosem, komik dość dobry, ale przesadzający, do poważnych ról niezdatny”. Tak się więc bawił Theatralski dawnymi laty. Ale w książce (jej pomysłodawcą był Paweł Płoski) zebrano nie tylko oryginalne Świstki teatralne, również grono autorów dzisiejszych w podobnej konwencji dołączyło swoje próbki. I ich lektura jest niemniej ciekawa i charakterystyczna. Bo w wielu przypadkach tworzy się osobliwy dialog z Theatralskim i wybór poszczególnych wypisów jest ukłonem dla niego. Oto np. Hanka Baltyn sięga do współczesnych senników, aby wydobyć z nich objaśnienia „teatralnych” snów, tylko jedno zacytuję: Teatr – być w teatrze to przestroga, by być bardziej oszczędnym; dla osób niezamężnych sen taki zwiastuje szczęśliwy i bogaty ożenek; brać udział w sztuce oznacza rozczarowania i kłopoty w interesach; klaskać i śmiać się to ostrzeżenie przed poświęceniem obowiązków dla niemoralnych rozrywek; pożar teatru symbolizuje zaangażowanie w niepewne przedsięwzięcia. Theatralski w 1970 roku również podobną antologię opublikował, zaczerpniętą jednak ze starszych senników. W nich widzieć teatr, znajdować się na przedstawieniu oznaczało: „pogrzeb jakiś i śmierć czyjąś zwiastuje to tobie”. Świstki poszczególnych autorów są też wyrazem ich własnych zainteresowań, temperamentów i nie ma też co ukrywać: poczucia humoru, którym jak wiadomo ludzie nie są równo obdarzeni. Niemniej cała książeczka, starannie wydana w nakładzie 200 numerowanych egzemplarzy, z pewnością może stanąć na półce z wyjątkowo cennymi teatraliami. Świetnie się nadaje do lektury na jesienne chandry i będzie jeszcze jednym powodem do wdzięczności dla Jerzego Timoszewicza. A Theatralskiemu życzę raz jeszcze dobrego humoru, zdrowia i już czekam na następne spotkanie. Źródło: wojciech-majcherek.blog.onet.pl |
![]() | Świstki teatralne wszystkie.... i więcej | Theatralski | Instytut Teatralny |
mestro.pl | od 41.95PLN | ||
![]() Świstki teatralne wszystkie.... i więcej za 41.95 zł Cena: 41.95 zł "Świstki teatralne wszystkie… i więcej". Trzeba tu wyjaśnić, że Świstek teatralny to była rubryka w „Teatrze”, którą w latach 1960-71 redagował Jerzy Timoszewicz pod pseudonimem Theatralski. Umieszczał w niej różne zabawne wypisy z najrozmaitszych źródeł historyczno-teatralnych. Były więc tam fragmenty tajnych raportów Henryka Macrotta, szpiega Wielkiego Księcia Konstantego, anegdoty z pamiętników aktorskich, cytaty z korespondencji, dokumentów, recenzji Słonimskiego w „Wiadomościach Literackich” – słowem: silva rerum. Czytane 50 lat później nie tracą humoru, wdzięku i są wciąż pouczające. Być może słabiej czytelny jest kontekst, w jakim się pojawiały, choć uważny czytelnik między wierszami odkryje współczesne dla tej publikacji aluzje. Nietrudno rozpoznać, dlaczego w spisanych ze Słownika Lindego definicjach słów kojarzących się z nazwiskami krytyków pojawiają się: Csato, Tarn, Raszewski, Jaszcz. W przypadku Raszewskiego źródłem wypisów są pamiętniki Stanisława Krzesińskiego, aktora prowincjonalnego, który wspominał komika Raszewskiego: „z chrapotliwym nosowym głosem, komik dość dobry, ale przesadzający, do poważnych ról niezdatny”. Tak się więc bawił Theatralski dawnymi laty. Ale w książce (jej pomysłodawcą był Paweł Płoski) zebrano nie tylko oryginalne Świstki teatralne, również grono autorów dzisiejszych w podobnej konwencji dołączyło swoje próbki. I ich lektura jest niemniej ciekawa i charakterystyczna. Bo w wielu przypadkach tworzy się osobliwy dialog z Theatralskim i wybór poszczególnych wypisów jest ukłonem dla niego. Oto np. Hanka Baltyn sięga do współczesnych senników, aby wydobyć z nich objaśnienia „teatralnych” snów, tylko jedno zacytuję: Teatr – być w teatrze to przestroga, by być bardziej oszczędnym; dla osób niezamężnych sen taki zwiastuje szczęśliwy i bogaty ożenek; brać udział w sztuce oznacza rozczarowania i kłopoty w interesach; klaskać i śmiać się to ostrzeżenie przed poświęceniem obowiązków dla niemoralnych rozrywek; pożar teatru symbolizuje zaangażowanie w niepewne przedsięwzięcia. Theatralski w 1970 roku również podobną antologię opublikował, zaczerpniętą jednak ze starszych senników. W nich widzieć teatr, znajdować się na przedstawieniu oznaczało: „pogrzeb jakiś i śmierć czyjąś zwiastuje to tobie”. Świstki poszczególnych autorów są też wyrazem ich własnych zainteresowań, temperamentów i nie ma też co ukrywać: poczucia humoru, którym jak wiadomo ludzie nie są równo obdarzeni. Niemniej cała książeczka, starannie wydana w nakładzie 200 numerowanych egzemplarzy, z pewnością może stanąć na półce z wyjątkowo cennymi teatraliami. Świetnie się nadaje do lektury na jesienne chandry i będzie jeszcze jednym powodem do wdzięczności dla Jerzego Timoszewicza. A Theatralskiemu życzę raz jeszcze dobrego humoru, zdrowia i już czekam na następne spotkanie. Źródło: wojciech-majcherek.blog.onet.pl |
![]() | Świstki teatralne wszystkie.... i więcej | Theatralski | Instytut Teatralny |
dobre-ksiazki.com.pl | od 42.61PLN | ||
![]() Świstki teatralne wszystkie.... i więcej za 42.61 zł Cena: 42.61 zł "Świstki teatralne wszystkie? i więcej". Trzeba tu wyjaśnić, że Świstek teatralny to była rubryka w ?Teatrze?, którą w latach 1960-71 redagował Jerzy Timoszewicz pod pseudonimem Theatralski. Umieszczał w niej różne zabawne wypisy z najrozmaitszych źródeł historyczno-teatralnych. Były więc tam fragmenty tajnych raportów Henryka Macrotta, szpiega Wielkiego Księcia Konstantego, anegdoty z pamiętników aktorskich, cytaty z korespondencji, dokumentów, recenzji Słonimskiego w ?Wiadomościach Literackich... |
![]() | Świstki teatralne wszystkie.... i więcej | Theatralski | Instytut Teatralny |
selkar.pl | od 45.47PLN | ||
![]() Świstki teatralne wszystkie.... i więcej za 45.47 zł Cena: 45.47 zł "Świstki teatralne wszystkie… i więcej". Trzeba tu wyjaśnić, że Świstek teatralny to była rubryka w "Teatrze", którą w latach 1960-71 redagował Jerzy Timoszewicz pod pseudonimem Theatralski. Umieszczał w niej różne zabawne wypisy z najrozmaitszych źródeł historyczno-teatralnych. Były więc tam fragmenty tajnych raportów Henryka Macrotta, szpiega Wielkiego Księcia Konstantego, anegdoty z pamiętników aktorskich, cytaty z korespondencji, dokumentów, recenzji Słonimskiego w "Wiadomościach Literackich" - słowem: silva rerum. Czytane 50 lat później nie tracą humoru, wdzięku i są wciąż pouczające. Być może słabiej czytelny jest kontekst, w jakim się pojawiały, choć uważny czytelnik między wierszami odkryje współczesne dla tej publikacji aluzje. Nietrudno rozpoznać, dlaczego w spisanych ze Słownika Lindego definicjach słów kojarzących się z nazwiskami krytyków pojawiają się: Csato, Tarn, Raszewski, Jaszcz. W przypadku Raszewskiego źródłem wypisów są pamiętniki Stanisława Krzesińskiego, aktora prowincjonalnego, który wspominał komika Raszewskiego: "z chrapotliwym nosowym głosem, komik dość dobry, ale przesadzający, do poważnych ról niezdatny". Tak się więc bawił Theatralski dawnymi laty. Ale w książce (jej pomysłodawcą był Paweł Płoski) zebrano nie tylko oryginalne Świstki teatralne, również grono autorów dzisiejszych w podobnej konwencji dołączyło swoje próbki. I ich lektura jest niemniej ciekawa i charakterystyczna. Bo w wielu przypadkach tworzy się osobliwy dialog z Theatralskim i wybór poszczególnych wypisów jest ukłonem dla niego. Oto np. Hanka Baltyn sięga do współczesnych senników, aby wydobyć z nich objaśnienia "teatralnych" snów, tylko jedno zacytuję: Teatr - być w teatrze to przestroga, by być bardziej oszczędnym; dla osób niezamężnych sen taki zwiastuje szczęśliwy i bogaty ożenek; brać udział w sztuce oznacza rozczarowania i kłopoty w interesach; klaskać i śmiać się to ostrzeżenie przed poświęceniem obowiązków dla niemoralnych rozrywek; pożar teatru symbolizuje zaangażowanie w niepewne przedsięwzięcia. Theatralski w 1970 roku również podobną antologię opublikował, zaczerpniętą jednak ze starszych senników. W nich widzieć teatr, znajdować się na przedstawieniu oznaczało: "pogrzeb jakiś i śmierć czyjąś zwiastuje to tobie". Świstki poszczególnych autorów są też wyrazem ich własnych zainteresowań, temperamentów i nie ma też co ukrywać: poczucia humoru, którym jak wiadomo ludzie nie są równo obdarzeni. Niemniej cała książeczka, starannie wydana w nakładzie 200 numerowanych egzemplarzy, z pewnością może stanąć na półce z wyjątkowo cennymi teatraliami. Świetnie się nadaje do lektury na jesienne chandry i będzie jeszcze jednym powodem do wdzięczności dla Jerzego Timoszewicza. A Theatralskiemu życzę raz jeszcze dobrego humoru, zdrowia i już czekam na następne spotkanie. |