Podsumowanie ofert Liczba ofert: 2. |
![]() | Task Force-50 | Jarosław Rybak | brak danych |
| virtualo.pl | od 34.90PLN | ||
Task Force-50 za 34.90 zł Cena: 34.90 zł
To była pierwsza w historii Wojska Polskiego operacja ratowania zakładników uwięzionych przez terrorystów samobójców. Ośmiu żołnierzy z Task Force-50, zespołu z Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu, zaryzykowało życie, żeby wykonać to skrajnie niebezpieczne zadanie. O misji w Afganistanie opowiada kilkudziesięciu świadków opisywanych wydarzeń, specjalsów służących w Task Force-50. Dzięki tej książce na tajne operacje można spojrzeć oczami ludzi z jednego z najbardziej elitarnych oddziałów specjalnych na świecie.
Nie jest łatwo przeniknąć do świata specjalsów. Poznaję go od ponad piętnastu lat. Pierwszy reportaż o żołnierzach z Lublińca napisałem w 1997 roku. Potem obserwowałem ich w koszarach, na poligonach i misjach: w Macedonii, Iraku, Afganistanie. W międzyczasie kapituły komandosów z GROM-u i Lublińca wyróżniły mnie odznakami honorowymi swoich jednostek, pracowałem w Ministerstwie Obrony Narodowej i Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Myślę więc, że dosyć dobrze znam to środowisko. Jestem autorem kilku książek o polskich jednostkach specjalnych, ale nigdy wcześniej nie relacjonowałem takiej historii. Jarosław Rybak | |||
![]() | Task Force-50 | Jarosław Rybak | brak danych |
| virtualo.pl | od 34.90PLN | ||
Task Force-50 za 34.90 zł Cena: 34.90 zł
To była pierwsza w historii Wojska Polskiego operacja ratowania zakładników uwięzionych przez terrorystów samobójców. Ośmiu żołnierzy z Task Force-50, zespołu z Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu, zaryzykowało życie, żeby wykonać to skrajnie niebezpieczne zadanie. O misji w Afganistanie opowiada kilkudziesięciu świadków opisywanych wydarzeń, specjalsów służących w Task Force-50. Dzięki tej książce na tajne operacje można spojrzeć oczami ludzi z jednego z najbardziej elitarnych oddziałów specjalnych na świecie.
Nie jest łatwo przeniknąć do świata specjalsów. Poznaję go od ponad piętnastu lat. Pierwszy reportaż o żołnierzach z Lublińca napisałem w 1997 roku. Potem obserwowałem ich w koszarach, na poligonach i misjach: w Macedonii, Iraku, Afganistanie. W międzyczasie kapituły komandosów z GROM-u i Lublińca wyróżniły mnie odznakami honorowymi swoich jednostek, pracowałem w Ministerstwie Obrony Narodowej i Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Myślę więc, że dosyć dobrze znam to środowisko. Jestem autorem kilku książek o polskich jednostkach specjalnych, ale nigdy wcześniej nie relacjonowałem takiej historii. Jarosław Rybak | |||