Podsumowanie ofert Liczba ofert: 12. |
![]() | Zwiena Wachmistrowa | Krzysztof Cieślak | Napoleon V |
taniaksiazka.pl | od 14.88PLN | ||
![]() Zwiena Wachmistrowa za 14.88 zł Cena: 14.88 zł
|
![]() | Zwiena Wachmistrowa | ZAKŁADKA DO KSIĄŻEK GRATIS DO KAŻDEGO ZAMÓWIENIA | Cieślak Krzysztof | Napoleon V |
nieprzeczytane.pl | od 14.90PLN | ||
![]() Zwiena Wachmistrowa | ZAKŁADKA DO KSIĄŻEK GRATIS DO KAŻDEGO ZAMÓWIENIA za 14.90 zł Cena: 14.90 zł Termin „zwieno” jest trudny do przetłumaczenia na język polski, tak w XIX wieku nazywano najmniejszy pododdział, odpowiednik dzisiejszej sekcji. W sowieckim lotnictwie termin ten oznaczał klucz (sekcję) złożony z kilku samolotów. Ponieważ nazwa rosyjska utrwaliła się w wielu językach, w dalszej części tekstu też będzie używana w oryginale. Początek „Zwiena” w niczym nie zapowiadał rozmachu dalszych prac. Zaczęło się zgoła niewinnie, od modelu. W 1930 roku w Instytucie Naukowo-Badawczym Wojsk Lotniczych (NII WWS) ogłoszono konkurs na projekt celu latającego przeznaczonego do szkolenia strzeleckiego pilotów myśliwskich. Brygadą NII testującą ciężkie samoloty kierował w tym czasie inżynier Władimir Siergiejewicz Wachmistrow, który przedstawił projekt modelu o rozpiętości ok. 1 m. Model ten nie miał startować samodzielnie, lecz miał być wynoszony na górnym płacie samolotu R-1. Próby przeprowadzał osobiście pomysłodawca Rybałczuk, także nawigator i pilot. Puszczony wolno samolocik wykonywał ewolucje, jakich nie można było uzyskać przy celu holowanym. Skoro mógł startować model, czy nie spróbować tego samego z prawdziwym samolotem? Rosjanie twierdzą, że Wachmistrow nigdy nie słyszał o rozwiązaniu jakie John Porte zastosował w łodzi latającej swojej konstrukcji. Dziś trudno powiedzieć czy tak było. Być może nie wiedział też o dwóch wcześniejszych patentach, bowiem później w 1934 roku usiłował opatentować bez skutku swój pomysł. A pomysł Wachmistrowa polegał na stworzeniu zespołu: samolot bombowy z własną eskortą myśliwską. |
![]() | Zwiena Wachmistrowa | Cieślak Krzysztof | brak danych |
madbooks.pl | od 14.99PLN | ||
![]() Zwiena Wachmistrowa za 14.99 zł Cena: 14.99 zł Termin „zwieno” jest trudny do przetłumaczenia na język polski, tak w XIX wieku nazywano najmniejszy pododdział, odpowiednik dzisiejszej sekcji. W sowieckim lotnictwie termin ten oznaczał klucz (sekcję) złożony z kilku samolotów. Ponieważ nazwa rosyjska utrwaliła się w wielu językach, w dalszej części tekstu też będzie używana w oryginale.Początek „Zwiena” w niczym nie zapowiadał rozmachu dalszych prac. Zaczęło się zgoła niewinnie, od modelu. W 1930 roku w Instytucie Naukowo-Badawczym Wojsk Lotniczych (NII WWS) ogłoszono konkurs na projekt celu latającego przeznaczonego do szkolenia strzeleckiego pilotów myśliwskich. Brygadą NII testującą ciężkie samoloty kierował w tym czasie inżynier Władimir Siergiejewicz Wachmistrow, który przedstawił projekt modelu o rozpiętości ok. 1 m. Model ten nie miał startować samodzielnie, lecz miał być wynoszony na górnym płacie samolotu R-1.Próby przeprowadzał osobiście pomysłodawca Rybałczuk, także nawigator i pilot. Puszczony wolno samolocik wykonywał ewolucje, jakich nie można było uzyskać przy celu holowanym.Skoro mógł startować model, czy nie spróbować tego samego z prawdziwym samolotem?Rosjanie twierdzą, że Wachmistrow nigdy nie słyszał o rozwiązaniu jakie John Porte zastosował w łodzi latającej swojej konstrukcji. Dziś trudno powiedzieć czy tak było. Być może nie wiedział też o dwóch wcześniejszych patentach, bowiem później w 1934 roku usiłował opatentować bez skutku swój pomysł.A pomysł Wachmistrowa polegał na stworzeniu zespołu: samolot bombowy z własną eskortą myśliwską. |
![]() | Zwiena Wachmistrowa Krzysztof Cieślak ! | Krzysztof Cieślak | Napoleon V |
gandalf.com.pl | od 15.35PLN | ||
![]() Zwiena Wachmistrowa Krzysztof Cieślak ! za 15.35 zł Cena: 15.35 zł ! |
![]() | Zwiena Wachmistrowa | Cieślak Krzysztof | Napoleon V |
profit24.pl | od 15.79PLN | ||
![]() Zwiena Wachmistrowa za 15.79 zł Cena: 15.79 zł Termin „zwieno” jest trudny do przetłumaczenia na język polski, tak w XIX wieku nazywano najmniejszy pododdział, odpowiednik dzisiejszej sekcji. W sowieckim lotnictwie termin ten oznaczał klucz (sekcję) złożony z kilku samolotów. Ponieważ nazwa rosyjska utrwaliła się w wielu językach, w dalszej części tekstu też będzie używana w oryginale. Początek „Zwiena” w niczym nie zapowiadał rozmachu dalszych prac. Zaczęło się zgoła niewinnie, od modelu. W 1930 roku w Instytucie Naukowo-Badawczym Wojsk Lotniczych (NII WWS) ogłoszono konkurs na projekt celu latającego przeznaczonego do szkolenia strzeleckiego pilotów myśliwskich. Brygadą NII testującą ciężkie samoloty kierował w tym czasie inżynier Władimir Siergiejewicz Wachmistrow, który przedstawił projekt modelu o rozpiętości ok. 1 m. Model ten nie miał startować samodzielnie, lecz miał być wynoszony na górnym płacie samolotu R-1. Próby przeprowadzał osobiście pomysłodawca Rybałczuk, także nawigator i pilot. Puszczony wolno samolocik wykonywał ewolucje, jakich nie można było uzyskać przy celu holowanym. Skoro mógł startować model, czy nie spróbować tego samego z prawdziwym samolotem? Rosjanie twierdzą, że Wachmistrow nigdy nie słyszał o rozwiązaniu jakie John Porte zastosował w łodzi latającej swojej konstrukcji. Dziś trudno powiedzieć czy tak było. Być może nie wiedział też o dwóch wcześniejszych patentach, bowiem później w 1934 roku usiłował opatentować bez skutku swój pomysł. A pomysł Wachmistrowa polegał na stworzeniu zespołu: samolot bombowy z własną eskortą myśliwską. |
![]() | Zwiena Wachmistrowa | Cieślak Krzysztof | Napoleon V |
dadada.pl | od 16.61PLN | ||
![]() Zwiena Wachmistrowa za 16.61 zł Cena: 16.61 zł Termin „zwieno” jest trudny do przetłumaczenia na język polski, tak w XIX wieku nazywano najmniejszy pododdział, odpowiednik dzisiejszej sekcji. W sowieckim lotnictwie termin ten oznaczał klucz (sekcję) złożony z kilku samolotów. Ponieważ nazwa rosyjska utrwaliła się w wielu językach, w dalszej części tekstu też będzie używana w oryginale. Początek „Zwiena” w niczym nie zapowiadał rozmachu dalszych prac. Zaczęło się zgoła niewinnie, od modelu. W 1930 roku w Instytucie Naukowo-Badawczym Wojsk Lotniczych (NII WWS) ogłoszono konkurs na projekt celu latającego przeznaczonego do szkolenia strzeleckiego pilotów myśliwskich. Brygadą NII testującą ciężkie samoloty kierował w tym czasie inżynier Władimir Siergiejewicz Wachmistrow, który przedstawił projekt modelu o rozpiętości ok. 1 m. Model ten nie miał startować samodzielnie, lecz miał być wynoszony na górnym płacie samolotu R-1. Próby przeprowadzał osobiście pomysłodawca Rybałczuk, także nawigator i pilot. Puszczony wolno samolocik wykonywał ewolucje, jakich nie można było uzyskać przy celu holowanym. Skoro mógł startować model, czy nie spróbować tego samego z prawdziwym samolotem? Rosjanie twierdzą, że Wachmistrow nigdy nie słyszał o rozwiązaniu jakie John Porte zastosował w łodzi latającej swojej konstrukcji. Dziś trudno powiedzieć czy tak było. Być może nie wiedział też o dwóch wcześniejszych patentach, bowiem później w 1934 roku usiłował opatentować bez skutku swój pomysł. A pomysł Wachmistrowa polegał na stworzeniu zespołu: samolot bombowy z własną eskortą myśliwską. |
![]() | Zwiena Wachmistrowa | brak | brak danych |
matras.pl | od 16.94PLN | ||
![]() Zwiena Wachmistrowa za 16.94 zł Cena: 16.94 zł Termin „zwieno” jest trudny do przetłumaczenia na język polski, tak w XIX wieku nazywano najmniejszy pododdział, odpowiednik dzisiejszej sekcji. W sowieckim lotnictwie termin ten oznaczał klucz (sekcję) złożony z kilku samolotów. Ponieważ nazwa rosyjska utrwaliła się w wielu językach, w dalszej części tekstu też będzie używana w oryginale. Początek „Zwiena” w niczym nie zapowiadał rozmachu dalszych prac. Zaczęło się zgoła niewinnie, od modelu. W 1930 roku w Instytucie Naukowo-Badawczym Wojsk Lotniczych (NII WWS) ogłoszono konkurs na projekt celu latającego przeznaczonego do szkolenia strzeleckiego pilotów myśliwskich. Brygadą NII testującą ciężkie samoloty kierował w tym czasie inżynier Władimir Siergiejewicz Wachmistrow, który przedstawił projekt modelu o rozpiętości ok. 1 m. Model ten nie miał startować samodzielnie, lecz miał być wynoszony na górnym płacie samolotu R-1. Próby przeprowadzał osobiście pomysłodawca Rybałczuk, także nawigator i pilot. Puszczony wolno samolocik wykonywał ewolucje, jakich nie można było uzyskać przy celu holowanym. Skoro mógł startować model, czy nie spróbować tego samego z prawdziwym samolotem? Rosjanie twierdzą, że Wachmistrow nigdy nie słyszał o rozwiązaniu jakie John Porte zastosował w łodzi latającej swojej konstrukcji. Dziś trudno powiedzieć czy tak było. Być może nie wiedział też o dwóch wcześniejszych patentach, bowiem później w 1934 roku usiłował opatentować bez skutku swój pomysł. A pomysł Wachmistrowa polegał na stworzeniu zespołu: samolot bombowy z własną eskortą myśliwską. |
![]() | Zwiena Wachmistrowa | Cieślak Krzysztof | Wydawnictwo Napoleon V |
dobre-ksiazki.com.pl | od 17.52PLN | ||
![]() Zwiena Wachmistrowa za 17.52 zł Cena: 17.52 zł Termin zwieno jest trudny do przetłumaczenia na język polski, tak w XIX wieku nazywano najmniejszy pododdział, odpowiednik dzisiejszej sekcji. W sowieckim lotnictwie termin ten oznaczał klucz (sekcję) złożony z kilku samolotów.Ponieważ nazwa rosyjska utrwaliła się w wielu językach, w dalszej części tekstu też będzie używana w oryginale.Początek Zwiena w niczym nie zapowiadał rozmachu dalszych prac. Zaczęło się zgoła niewinnie, od modelu.W 1930 roku w Instytucie Naukowo-Badawczym Wojsk ... |
![]() | Zwiena Wachmistrowa | Cieślak Krzysztof | Napoleon V |
selkar.pl | od 20.47PLN | ||
![]() Zwiena Wachmistrowa za 20.47 zł Cena: 20.47 zł Termin "zwieno" jest trudny do przetłumaczenia na język polski, tak w XIX wieku nazywano najmniejszy pododdział, odpowiednik dzisiejszej sekcji. W sowieckim lotnictwie termin ten oznaczał klucz (sekcję) złożony z kilku samolotów. Ponieważ nazwa rosyjska utrwaliła się w wielu językach, w dalszej części tekstu też będzie używana w oryginale. |
![]() | "Zwiena" Wachmistrowa | Krzysztof Cieślak | Napoleon V |
aros.pl | od 20.75PLN | ||
![]() "Zwiena" Wachmistrowa za 20.75 zł Cena: 20.75 zł Termin "zwieno" jest trudny do przetłumaczenia na język polski, tak w XIX wieku nazywano najmniejszy pododdział, odpowiednik dzisiejszej sekcji. W sowieckim lotnictwie termin ten oznaczał klucz (sekcj |
![]() | "Zwiena" Wachmistrowa | Krzysztof Cieślak | Napoleon V |
bonito.pl | od 20.75PLN | ||
![]() "Zwiena" Wachmistrowa za 20.75 zł Cena: 20.75 zł Termin "zwieno" jest trudny do przetłumaczenia na język polski, tak w XIX wieku nazywano najmniejszy pododdział, odpowiednik dzisiejszej sekcji. W sowieckim lotnictwie termin ten oznaczał klucz (sekcję) złożony z kilku samolotów. Ponieważ nazwa rosyjska utrwaliła się w wielu językach, w dalszej części tekstu też będzie używana w oryginale. Początek "Zwiena" w niczym nie zapowiadał rozmachu dalszych prac. Zaczęło się zgoła niewinnie, od modelu. W 1930 roku w Instytucie Naukowo-Badawczym Wojsk Lotniczych (NII WWS) ogłoszono konkurs na projekt celu latającego przeznaczonego do szkolenia strzeleckiego pilotów myśliwskich. Brygadą NII testującą ciężkie samoloty kierował w tym czasie inżynier Władimir Siergiejewicz Wachmistrow, który przedstawił projekt modelu o rozpiętości ok. 1 m. Model ten nie miał startować samodzielnie, lecz miał być wynoszony na górnym płacie samolotu R-1. Próby przeprowadzał osobiście pomysłodawca Rybałczuk, także nawigator i pilot. Puszczony wolno samolocik wykonywał ewolucje, jakich nie można było uzyskać przy celu holowanym. Skoro mógł startować model, czy nie spróbować tego samego z prawdziwym samolotem? Rosjanie twierdzą, że Wachmistrow nigdy nie słyszał o rozwiązaniu jakie John Porte zastosował w łodzi latającej swojej konstrukcji. Dziś trudno powiedzieć czy tak było. Być może nie wiedział też o dwóch wcześniejszych patentach, bowiem później w 1934 roku usiłował opatentować bez skutku swój pomysł. A pomysł Wachmistrowa polegał na stworzeniu zespołu: samolot bombowy z własną eskortą myśliwską. |
![]() | Zwiena Wachmistrowa | Cieślak Krzysztof | Napoleon V |
mestro.pl | od 21.95PLN | ||
![]() Zwiena Wachmistrowa za 21.95 zł Cena: 21.95 zł Termin „zwieno” jest trudny do przetłumaczenia na język polski, tak w XIX wieku nazywano najmniejszy pododdział, odpowiednik dzisiejszej sekcji. W sowieckim lotnictwie termin ten oznaczał klucz (sekcję) złożony z kilku samolotów. Ponieważ nazwa rosyjska utrwaliła się w wielu językach, w dalszej części tekstu też będzie używana w oryginale. Początek „Zwiena” w niczym nie zapowiadał rozmachu dalszych prac. Zaczęło się zgoła niewinnie, od modelu. W 1930 roku w Instytucie Naukowo-Badawczym Wojsk Lotniczych (NII WWS) ogłoszono konkurs na projekt celu latającego przeznaczonego do szkolenia strzeleckiego pilotów myśliwskich. Brygadą NII testującą ciężkie samoloty kierował w tym czasie inżynier Władimir Siergiejewicz Wachmistrow, który przedstawił projekt modelu o rozpiętości ok. 1 m. Model ten nie miał startować samodzielnie, lecz miał być wynoszony na górnym płacie samolotu R-1. Próby przeprowadzał osobiście pomysłodawca Rybałczuk, także nawigator i pilot. Puszczony wolno samolocik wykonywał ewolucje, jakich nie można było uzyskać przy celu holowanym. Skoro mógł startować model, czy nie spróbować tego samego z prawdziwym samolotem? Rosjanie twierdzą, że Wachmistrow nigdy nie słyszał o rozwiązaniu jakie John Porte zastosował w łodzi latającej swojej konstrukcji. Dziś trudno powiedzieć czy tak było. Być może nie wiedział też o dwóch wcześniejszych patentach, bowiem później w 1934 roku usiłował opatentować bez skutku swój pomysł. A pomysł Wachmistrowa polegał na stworzeniu zespołu: samolot bombowy z własną eskortą myśliwską. |