Podsumowanie ofert Liczba ofert: 10. |
![]() | Cenzuro wróć? | ZAKŁADKA DO KSIĄŻEK GRATIS DO KAŻDEGO ZAMÓWIENIA | brak | Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR |
nieprzeczytane.pl | od 32.99PLN | ||
![]() Cenzuro wróć? | ZAKŁADKA DO KSIĄŻEK GRATIS DO KAŻDEGO ZAMÓWIENIA za 32.99 zł Cena: 32.99 zł Do przeszłości należy okres, gdy działał urząd cenzury, funkcjonujący pod nazwami: Centralne Biuro Kontroli Prasy (1945–1945), Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk (1945–1981) oraz Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk (1981–1990). Kontrolował on wszystkie zgłaszane do publikacji widowiska, artykuły prasowe, książki, filmy, audycje radiowe oraz telewizyjne. Do połowy lat 70. XX wieku cenzurowane były nawet etykiety na butelkach i produktach spożywczych. Dzisiaj tego typu cenzura, nazywana prewencyjną (wkraczająca przed publikacją lub prezentacją), jest prawnie zakazana, co nie oznacza, że nie występuje. Czy obecnie nadal spotykamy się z próbami krępowania zagwarantowanej w naszej konstytucji wolności słowa? Czy aby na pewno cenzura, taka jaką niektórzy twórcy, dziennikarze i uczeni pamiętają jeszcze z czasów PRL, powróciła w dobie III Rzeczypospolitej? To podstawowe pytanie, jakie zadali sobie autorzy tekstów zamieszczonych w tym tomie. Próbują oni spojrzeć na problem dzisiejszej cenzury z różnych perspektyw badawczych. Choć Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk zlikwidowano w 1990 roku, to – jak dowodzą autorzy artykułów – nadal można odczuć piętno tego urzędu wyrażające się obecnością licznych „okaleczonych” książek wydanych w okresie PRL, znajdujących się na półkach bibliotek i antykwariatów (i wypożyczanych lub kupowanych przez nieświadomych czytelników). Część autorów zauważa, że choć nie istnieje w Polsce państwowa instytucja odpowiedzialna za cenzurowanie środków masowego przekazu w takiej formie, w jakiej miało to miejsce przed 1990 rokiem, to obecne są inne, pozainstytucjonalne, formy ograniczania wolności słowa oraz wpływania na treść przekazów medialnych. Autorzy dowodzą, że cenzura istnieje w teatrze, Internecie, przestrzeni medialnej, wśród podmiotów gospodarczych i organizacji pozarządowych. Fragment wstępu |
![]() | Cenzuro wróć? | brak | brak danych |
madbooks.pl | od 34.25PLN | ||
![]() Cenzuro wróć? za 34.25 zł Cena: 34.25 zł Do przeszłości należy okres, gdy działał urząd cenzury, funkcjonujący pod nazwami: Centralne Biuro Kontroli Prasy (1945–1945), Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk (1945–1981) oraz Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk (1981–1990). Kontrolował on wszystkie zgłaszane do publikacji widowiska, artykuły prasowe, książki, filmy, audycje radiowe oraz telewizyjne. Do połowy lat 70. XX wieku cenzurowane były nawet etykiety na butelkach i produktach spożywczych. Dzisiaj tego typu cenzura, nazywana prewencyjną (wkraczająca przed publikacją lub prezentacją), jest prawnie zakazana, co nie oznacza, że nie występuje. Czy obecnie nadal spotykamy się z próbami krępowania zagwarantowanej w naszej konstytucji wolności słowa? Czy aby na pewno cenzura, taka jaką niektórzy twórcy, dziennikarze i uczeni pamiętają jeszcze z czasów PRL, powróciła w dobie III Rzeczypospolitej? To podstawowe pytanie, jakie zadali sobie autorzy tekstów zamieszczonych w tym tomie. Próbują oni spojrzeć na problem dzisiejszej cenzury z różnych perspektyw badawczych. Choć Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk zlikwidowano w 1990 roku, to – jak dowodzą autorzy artykułów – nadal można odczuć piętno tego urzędu wyrażające się obecnością licznych „okaleczonych” książek wydanych w okresie PRL, znajdujących się na półkach bibliotek i antykwariatów (i wypożyczanych lub kupowanych przez nieświadomych czytelników). Część autorów zauważa, że choć nie istnieje w Polsce państwowa instytucja odpowiedzialna za cenzurowanie środków masowego przekazu w takiej formie, w jakiej miało to miejsce przed 1990 rokiem, to obecne są inne, pozainstytucjonalne, formy ograniczania wolności słowa oraz wpływania na treść przekazów medialnych. Autorzy dowodzą, że cenzura istnieje w teatrze, Internecie, przestrzeni medialnej, wśród podmiotów gospodarczych i organizacji pozarządowych.Fragment wstępu |
![]() | Cenzuro wróć? | Zbigniew Romek (red., Kamińska-Chełminiak Kamila | Aspra |
dadada.pl | od 35.30PLN | ||
![]() Cenzuro wróć? za 35.30 zł Cena: 35.30 zł Do przeszłości należy okres, gdy działał urząd cenzury, funkcjonujący pod nazwami: Centralne Biuro Kontroli Prasy (1945–1945), Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk (1945–1981) oraz Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk (1981–1990). Kontrolował on wszystkie zgłaszane do publikacji widowiska, artykuły prasowe, książki, filmy, audycje radiowe oraz telewizyjne. Do połowy lat 70. XX wieku cenzurowane były nawet etykiety na butelkach i produktach spożywczych. Dzisiaj tego typu cenzura, nazywana prewencyjną (wkraczająca przed publikacją lub prezentacją), jest prawnie zakazana, co nie oznacza, że nie występuje. Czy obecnie nadal spotykamy się z próbami krępowania zagwarantowanej w naszej konstytucji wolności słowa? Czy aby na pewno cenzura, taka jaką niektórzy twórcy, dziennikarze i uczeni pamiętają jeszcze z czasów PRL, powróciła w dobie III Rzeczypospolitej? To podstawowe pytanie, jakie zadali sobie autorzy tekstów zamieszczonych w tym tomie. Próbują oni spojrzeć na problem dzisiejszej cenzury z różnych perspektyw badawczych. Choć Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk zlikwidowano w 1990 roku, to – jak dowodzą autorzy artykułów – nadal można odczuć piętno tego urzędu wyrażające się obecnością licznych „okaleczonych” książek wydanych w okresie PRL, znajdujących się na półkach bibliotek i antykwariatów (i wypożyczanych lub kupowanych przez nieświadomych czytelników). Część autorów zauważa, że choć nie istnieje w Polsce państwowa instytucja odpowiedzialna za cenzurowanie środków masowego przekazu w takiej formie, w jakiej miało to miejsce przed 1990 rokiem, to obecne są inne, pozainstytucjonalne, formy ograniczania wolności słowa oraz wpływania na treść przekazów medialnych. Autorzy dowodzą, że cenzura istnieje w teatrze, Internecie, przestrzeni medialnej, wśród podmiotów gospodarczych i organizacji pozarządowych. Fragment wstępu |
![]() | Cenzuro wróć? Mechanizmy ograniczania wolności słowa w Polsce po 1990 roku | Kamila Kamińska-Chełminiak, Zbigniew Romek | ebookpoint |
ebookpoint.pl | od 36.00PLN | ||
![]() Cenzuro wróć? Mechanizmy ograniczania wolności słowa w Polsce po 1990 roku za 36.00 zł Cena: 36.00 zł Do przeszłości należy okres, gdy działał urząd cenzury, funkcjonujący pod nazwami: Centralne Biuro Kontroli Prasy (19451945), Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk (19451981) oraz Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk (19811990). Kontrolował on wszystkie zgłaszane do publikacji widowiska, artykuły prasowe, książki, filmy, audycje radiowe oraz telewizyjne. Do połowy lat 70. XX wieku cenzurowane były nawet etykiety na butelkach i produktach spożywczych. Dzisiaj tego typu cenzura, nazywana prewencyjną (wkraczająca przed publikacją lub prezentacją), jest prawnie zakazana, co nie oznacza, że nie występuje. Czy obecnie nadal spotykamy się z próbami krępowania zagwarantowanej w naszej konstytucji wolności słowa? Czy aby na pewno cenzura, taka jaką niektórzy twórcy, dziennikarze i uczeni pamiętają jeszcze z czasów PRL, powróciła w dobie III Rzeczypospolitej? To podstawowe pytanie, jakie zadali sobie autorzy tekstów zamieszczonych w tym tomie. Próbują oni spojrzeć na problem dzisiejszej cenzury z różnych perspektyw badawczych. Choć Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk zlikwidowano w 1990 roku, to jak dowodzą autorzy artykułów nadal można odczuć piętno tego urzędu wyrażające się obecnością licznych okaleczonych książek wydanych w okresie PRL, znajdujących się na półkach bibliotek i antykwariatów (i wypożyczanych lub kupowanych przez nieświadomych czytelników). Część autorów zauważa, że choć nie istnieje w Polsce państwowa instytucja odpowiedzialna za cenzurowanie środków masowego przekazu w takiej formie, w jakiej miało to miejsce przed 1990 rokiem, to obecne są inne, pozainstytucjonalne, formy ograniczania wolności słowa oraz wpływania na treść przekazów medialnych. Autorzy dowodzą, że cenzura istnieje w teatrze, Internecie, przestrzeni medialnej, wśród podmiotów gospodarczych i organizacji pozarządowych. |
![]() | Cenzuro wróć? Mechanizmy ograniczania wolności słowa w Polsce po 1990 roku | praca zbiorowa | Aspra |
bonito.pl | od 40.50PLN | ||
![]() Cenzuro wróć? Mechanizmy ograniczania wolności słowa w Polsce po 1990 roku za 40.50 zł Cena: 40.50 zł Do przeszłości należy okres, gdy działał urząd cenzury, funkcjonujący pod nazwami: Centralne Biuro Kontroli Prasy (1945-1945), Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk (1945-1981) oraz Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk (1981-1990). Kontrolował on wszystkie zgłaszane do publikacji widowiska, artykuły prasowe, książki, filmy, audycje radiowe oraz telewizyjne. Do połowy lat 70. XX wieku cenzurowane były nawet etykiety na butelkach i produktach spożywczych. Dzisiaj tego typu cenzura, nazywana prewencyjną (wkraczająca przed publikacją lub prezentacją), jest prawnie zakazana, co nie oznacza, że nie występuje. Czy obecnie nadal spotykamy się z próbami krępowania zagwarantowanej w naszej konstytucji wolności słowa? Czy aby na pewno cenzura, taka jaką niektórzy twórcy, dziennikarze i uczeni pamiętają jeszcze z czasów PRL, powróciła w dobie III Rzeczypospolitej? To podstawowe pytanie, jakie zadali sobie autorzy tekstów zamieszczonych w tym tomie. Próbują oni spojrzeć na problem dzisiejszej cenzury z różnych perspektyw badawczych. Choć Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk zlikwidowano w 1990 roku, to – jak dowodzą autorzy artykułów – nadal można odczuć piętno tego urzędu wyrażające się obecnością licznych „okaleczonych” książek wydanych w okresie PRL, znajdujących się na półkach bibliotek i antykwariatów (i wypożyczanych lub kupowanych przez nieświadomych czytelników). Część autorów zauważa, że choć nie istnieje w Polsce państwowa instytucja odpowiedzialna za cenzurowanie środków masowego przekazu w takiej formie, w jakiej miało to miejsce przed 1990 rokiem, to obecne są inne, pozainstytucjonalne, formy ograniczania wolności słowa oraz wpływania na treść przekazów medialnych. Autorzy dowodzą, że cenzura istnieje w teatrze, Internecie, przestrzeni medialnej, wśród podmiotów gospodarczych i organizacji pozarządowych. |
![]() | Cenzuro wróć? Mechanizmy ograniczania wolności słowa w Polsce po 1990 roku | praca zbiorowa | Aspra |
aros.pl | od 40.50PLN | ||
![]() Cenzuro wróć? Mechanizmy ograniczania wolności słowa w Polsce po 1990 roku za 40.50 zł Cena: 40.50 zł Do przeszłości należy okres, gdy działał urząd cenzury, funkcjonujący pod nazwami: Centralne Biuro Kontroli Prasy (1945-1945), Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk (1945-1981) oraz Główn |
![]() | Cenzuro wróć? | brak | Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR |
mestro.pl | od 40.95PLN | ||
![]() Cenzuro wróć? za 40.95 zł Cena: 40.95 zł Do przeszłości należy okres, gdy działał urząd cenzury, funkcjonujący pod nazwami: Centralne Biuro Kontroli Prasy (1945–1945), Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk (1945–1981) oraz Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk (1981–1990). Kontrolował on wszystkie zgłaszane do publikacji widowiska, artykuły prasowe, książki, filmy, audycje radiowe oraz telewizyjne. Do połowy lat 70. XX wieku cenzurowane były nawet etykiety na butelkach i produktach spożywczych. Dzisiaj tego typu cenzura, nazywana prewencyjną (wkraczająca przed publikacją lub prezentacją), jest prawnie zakazana, co nie oznacza, że nie występuje. Czy obecnie nadal spotykamy się z próbami krępowania zagwarantowanej w naszej konstytucji wolności słowa? Czy aby na pewno cenzura, taka jaką niektórzy twórcy, dziennikarze i uczeni pamiętają jeszcze z czasów PRL, powróciła w dobie III Rzeczypospolitej? To podstawowe pytanie, jakie zadali sobie autorzy tekstów zamieszczonych w tym tomie. Próbują oni spojrzeć na problem dzisiejszej cenzury z różnych perspektyw badawczych. Choć Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk zlikwidowano w 1990 roku, to – jak dowodzą autorzy artykułów – nadal można odczuć piętno tego urzędu wyrażające się obecnością licznych „okaleczonych” książek wydanych w okresie PRL, znajdujących się na półkach bibliotek i antykwariatów (i wypożyczanych lub kupowanych przez nieświadomych czytelników). Część autorów zauważa, że choć nie istnieje w Polsce państwowa instytucja odpowiedzialna za cenzurowanie środków masowego przekazu w takiej formie, w jakiej miało to miejsce przed 1990 rokiem, to obecne są inne, pozainstytucjonalne, formy ograniczania wolności słowa oraz wpływania na treść przekazów medialnych. Autorzy dowodzą, że cenzura istnieje w teatrze, Internecie, przestrzeni medialnej, wśród podmiotów gospodarczych i organizacji pozarządowych. Fragment wstępu |
![]() | Cenzuro wróć? Zbigniew Romek - zakładka do książek gratis!! | Zbigniew Romek | Aspra JR F.H.U. |
gandalf.com.pl | od 44.89PLN | ||
![]() Cenzuro wróć? Zbigniew Romek - zakładka do książek gratis!! za 44.89 zł Cena: 44.89 zł - zakładka do książek gratis!! |
![]() | Cenzuro wróć? Mechanizmy ograniczania wolności słowa w Polsce po 1990 roku | Kamila Kamińska-Chełminiak, Zbigniew Romek | brak danych |
virtualo.pl | od 45.01PLN | ||
![]() Cenzuro wróć? Mechanizmy ograniczania wolności słowa w Polsce po 1990 roku za 45.01 zł Cena: 45.01 zł
Do przeszłości należy okres, gdy działał urząd cenzury, funkcjonujący pod nazwami: Centralne Biuro Kontroli Prasy (1945–1945), Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk (1945–1981) oraz Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk (1981–1990). Kontrolował on wszystkie zgłaszane do publikacji widowiska, artykuły prasowe, książki, filmy, audycje radiowe oraz telewizyjne. Do połowy lat 70. XX wieku cenzurowane były nawet etykiety na butelkach i produktach spożywczych. Dzisiaj tego typu cenzura, nazywana prewencyjną (wkraczająca przed publikacją lub prezentacją), jest prawnie zakazana, co nie oznacza, że nie występuje. Czy obecnie nadal spotykamy się z próbami krępowania zagwarantowanej w naszej konstytucji wolności słowa? Czy aby na pewno cenzura, taka jaką niektórzy twórcy, dziennikarze i uczeni pamiętają jeszcze z czasów PRL, powróciła w dobie III Rzeczypospolitej? To podstawowe pytanie, jakie zadali sobie autorzy tekstów zamieszczonych w tym tomie. Próbują oni spojrzeć na problem dzisiejszej cenzury z różnych perspektyw badawczych. Choć Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk zlikwidowano w 1990 roku, to – jak dowodzą autorzy artykułów – nadal można odczuć piętno tego urzędu wyrażające się obecnością licznych „okaleczonych” książek wydanych w okresie PRL, znajdujących się na półkach bibliotek i antykwariatów (i wypożyczanych lub kupowanych przez nieświadomych czytelników). Część autorów zauważa, że choć nie istnieje w Polsce państwowa instytucja odpowiedzialna za cenzurowanie środków masowego przekazu w takiej formie, w jakiej miało to miejsce przed 1990 rokiem, to obecne są inne, pozainstytucjonalne, formy ograniczania wolności słowa oraz wpływania na treść przekazów medialnych. Autorzy dowodzą, że cenzura istnieje w teatrze, Internecie, przestrzeni medialnej, wśród podmiotów gospodarczych i organizacji pozarządowych. |
![]() | Cenzuro wróć? | Barburska Olga | Aspra |
selkar.pl | od 46.47PLN | ||
![]() Cenzuro wróć? za 46.47 zł Cena: 46.47 zł Do przeszłości należy okres, gdy działał urząd cenzury, funkcjonujący pod nazwami: Centralne Biuro Kontroli Prasy (1945-1945), Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk (1945-1981) oraz Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk (1981-1990). Kontrolował on wszystkie zgłaszane do publikacji widowiska, artykuły prasowe, książki, filmy, audycje radiowe oraz telewizyjne. Do połowy lat 70. XX wieku cenzurowane były nawet etykiety na butelkach i produktach spożywczych. Dzisiaj tego typu cenzura, nazywana prewencyjną (wkraczająca przed publikacją lub prezentacją), jest prawnie zakazana, co nie oznacza, że nie występuje. Czy obecnie nadal spotykamy się z próbami krępowania zagwarantowanej w naszej konstytucji wolności słowa? Czy aby na pewno cenzura, taka jaką niektórzy twórcy, dziennikarze i uczeni pamiętają jeszcze z czasów PRL, powróciła w dobie III Rzeczypospolitej? To podstawowe pytanie, jakie zadali sobie autorzy tekstów zamieszczonych w tym tomie. Próbują oni spojrzeć na problem dzisiejszej cenzury z różnych perspektyw badawczych. Choć Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk zlikwidowano w 1990 roku, to - jak dowodzą autorzy artykułów - nadal można odczuć piętno tego urzędu wyrażające się obecnością licznych "okaleczonych" książek wydanych w okresie PRL, znajdujących się na półkach bibliotek i antykwariatów (i wypożyczanych lub kupowanych przez nieświadomych czytelników). Część autorów zauważa, że choć nie istnieje w Polsce państwowa instytucja odpowiedzialna za cenzurowanie środków masowego przekazu w takiej formie, w jakiej miało to miejsce przed 1990 rokiem, to obecne są inne, pozainstytucjonalne, formy ograniczania wolności słowa oraz wpływania na treść przekazów medialnych. Autorzy dowodzą, że cenzura istnieje w teatrze, Internecie, przestrzeni medialnej, wśród podmiotów gospodarczych i organizacji pozarządowych. |